Prawda o emeryturze Beaty Kozidrak wyszła na jaw. Padły gorzkie słowa
Beata Kozidrak dołączyła do grona gwiazd, które w ostatnim czasie poruszyły temat emerytury. Popularna wokalistka nie szczędziła gorzkich słów wobec systemu i świadczeń, jakie ZUS wypłaca po latach pracy. Ujawniła, jak zamierza sobie z tym poradzić.
Beata Kozidrak dorobiła się niemałej fortuny
Beata Kozidrak karierę muzyczną rozpoczęła już w latach 70. Później wraz z bratem założyli zespół Bajm, który na przestrzeni lat stał się jedną z najpopularniejszych grup w kraju. Muzycy na czele z wokalem Beaty Kozidrak wylansowali niezapomniane przeboje, jak "Biała armia", "Ta sama chwila" i "Nie ma wody na pustyni".
Głos Beaty Kozidrak ze swoją charakterystyczną lekko ostrą barwą sprawia, że koncerty Bajmu są oblegane przez tłumy wiernych fanów, a to oczywiście przekłada się na dobre zarobki. Czy Beata Kozidrak odłożyła coś na swoją emeryturę?
Po tych słowach księdza na pogrzebie Stuhra wszyscy zaniemówili. Poprosił o jedno Już dziś o 20:05 wielu Polaków włączy Polsat. Stacja pokaże znaną komedięBeata Kozidrak o emeryturze. Nie ma żadnych złudzeń
Emerytury gwiazd nie bez powodu budzą zainteresowanie. Wysoki status w show-biznesie daje im możliwość życia w luksusie, ale przez to wiele z nich zapomina, że ten stan może nie trwać wiecznie. Beata Kozidrak doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Życie nauczyło mnie inwestowania i ja nigdy nie liczyłam na nasz system, na opiekuńczość państwa. Raz jako jedna z licznych firm, bo ja mam firmę, dostałam dotację, która pomogła żyć moim pracownikom, bo oni nie mieli za co żyć w okresie pandemii - wyjaśniła.
Beata Kozidrak osiągnęła już wiek emerytalny, ale nie chce być zdana na to, co dostanie od państwa. Sama dba o swoje fundusze i aktywnie działa na scenie muzycznej. Choć nie ukrywa, że trochę jej się oberwało za skorzystanie z dotacji.
Beata Kozidrak skorzystała z pieniędzy od państwa. Nie żałowała swojej decyzji
Beata Kozidrak, prowadząc działalność gospodarczą, mogła skorzystać z pomocy finansowej, aby zniwelować skutki pandemii. Ten okres był szczególnie trudny dla muzyków, którzy żyją m.in. z udziału w imprezach masowych. Beata Kozidrak musiała wytrwać pomimo krytyki, bo liczyło się tylko dobro ludzi, którzy z nią pracowali.
Tak jak wielu artystom, dostało mi się za to. Ja nie brałam tego do siebie, bo najważniejszy był moment, że mogłam im pomoc. Wiedziałam, że nie wyjadą do innego kraju, tylko zostaną przy mnie i będziemy potem wspólnie dalej grać koncerty – tłumaczyła Beata Kozidrak.