Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Kanclerz Austrii podał się do dymisji. Powodem zarzuty o korupcję
Maria Glinka
Maria Glinka 09.10.2021 22:27

Kanclerz Austrii podał się do dymisji. Powodem zarzuty o korupcję

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
GEORG HOCHMUTH/AFP/East News

Sebastian Kurz zrezygnował ze stanowiska kanclerza Austrii. Jego zadania będzie wykonywał minister spraw zagranicznych. Dymisja ma związek z podejrzeniami o korupcję.

Sebastian Kurz przekazał swoją decyzję w sobotę 9 października o godz. 19:30. Kanclerz Austrii, który był najmłodszym szefem rządu w Europie, wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie. Jeszcze w piątek przekonywał, że nadal chce rządzić państwem.

Kurz odchodzi. W tle afera korupcyjna

- Mój kraj jest dla mnie ważniejszy od mojej osoby. By znaleźć wyjście z patowej sytuacji, postanowiłem zwolnić miejsce - oznajmił Sebastian Kurz, który pozostanie liderem Austriackiej Partii Ludowej (ÖVP) i klubu parlamentarnego.

Kurz nie ukrywa powodów dymisji. Polityk przyznał, że podjął decyzję o opuszczeniu stanowiska szefa rządu w związku z podejrzeniami o korupcję, które spadły na niego kilka dni temu. Mimo tego w sobotnim oświadczeniu jeszcze raz podkreślił, że wszystkie zarzuty są fałszywe.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Agencja APA donosi, że w 2016 r. Kurz oraz konserwatywna Partia Ludowa mieli przekupić właściciela jednego z tabloidów, aby publikował korzystne sondaże i relacje z wydarzeń. Kurz był wówczas szefem austriackiej dyplomacji.

Austriacka prokuratura podejrzewa, że sondaże zostały opłacone ze środków publicznych przez resort finansów, nad którym nadzór sprawuje Partia Ludowa. Jeden z największych austriackich tabloidów miał otrzymać aż milion euro, aby przedstawiać pretendującego do poważnych stanowisk Kurza w pozytywnym świetle.

Medialne zarzuty odpiera wydawnictwo Mediengruppe Österreich, które uważa, że śledztwo bazuje na “nieporozumieniach”. Mimo tego wszczęto dochodzenie względem Sebastiana Kurza i jego 9 współpracowników. W środę 6 października służby miały sprawdzić biuro kanclerza, jego doradców i siedzibę Partii Ludowej.

Dotychczas kanclerz zaprzeczał wszelkim oskarżeniom. - Nie rozumiem, dlaczego zawsze to mnie obwinia się o wszystko, co jest niezgodne z prawem - przyznał Kurz w rozmowie z ORF, austriackim nadawcą publicznym. Jego zdaniem prokuratura działa w sposób upolityczniony. Za zarzucane czyny może mu grozić do 3 lat więzienia.

Zobacz też

Opozycja świętuje, choć Austria straciła najważniejszą osobę w państwie

W ubiegłym tygodniu austriackie partie opozycyjne domagały się rezygnacji Kurza. Również Zieloni, którzy pozostają w koalicji z Partią Ludową, nie byli przekonani co do “zdolności kanclerza do dalszego sprawowania władzy”.

Na aferę korupcyjną zareagowali także obywatele. Na ulicach Austrii zorganizowano protesty przeciwko szefowi rządu.

Co dalej z rządem? W Austrii to do kanclerza i rządu należy władza wykonawcza (w Polsce sprawuje ją również prezydent). W tej sytuacji obowiązki kanclerza przejmie minister spraw zagranicznych Alexander Schallenberg.

Sebastian Kurz objął urząd kanclerza w 2020 r. w wieku 34 lat. Trzy lata wcześniej został liderem Partii Ludowej.

Zobacz też

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

źródło: Wirtualna Polska, Euronews

Tagi: Rząd