Kajdanowicz po latach ujawnił powód rozstania z żoną. Polacy będą zaskoczeni
Grzegorz Kajdanowicz po latach wyznał powód swojego rozstania z żoną. Przyznał szczerze, że do rozpadu małżeństwa nie doszło za sprawą jego wymagającej pracy – powód był zupełnie inny, wiele osób będzie zaskoczonych. Teraz dziennikarz coraz częściej pojawia się na branżowych imprezach w towarzystwie nowej partnerki.
Grzegorz Kajdanowicz rozwiódł się z żoną
Grzegorz Kajdanowicz 27 lipca skończył 52 lata i może pochwalić się wieloma sukcesami w pracy w mediach. Już w czasie studiów trafił do redakcji "Teleexpressu" TVP, aby w 1997 roku rozpocząć pracę w stacji TVN. 7 lat później poprowadził swoje pierwsze ""Fakty". Niestety, w życiu prywatnym nie zawsze wszystko układało się po jego myśli.
ZOBACZ: Fani szaleją z radości. Polsat ściągnął do "TzG" międzynarodową gwiazdę
Zaskakująca postać na otwarciu Igrzysk Olimpijskich. Kibice nie kryli zaskoczeniaGrzegorz Kajdanowicz wyznał powód rozwodu
Grzegorz Kajdanowicz po kilku latach od rozstania z żoną wyznał, co było tego przyczyną. Mimo, że nie ujawnia zbyt wiele szczegółów ze swojego życia prywatnego, zaznaczył, ze do rozpadu małżeństwa doszło z jego winy.
Po tych latach (...) moje małżeństwo się rozpadło, ale nie dlatego, że ja dużo pracowałem. Oczywiście, że to nie pomagało. Kiedy dzieci były małe bardzo dużo wyjeżdżałem, ciągle mnie nie było. Pracowałem w weekendy, w święta. (...) Natomiast bardziej jest to kwestia osobowości. (...) Nie jestem najłatwiejszym człowiekiem – przyznał w podcaście "WojewódzkiKędzierski".
ZOBACZ: Dziś o 20:00 wielu Polaków chwyci za piloty i wybierze TVN. Stacja pokaże ponadczasowy hit
Grzegorz Kajdanowicz ma nową partnerkę
Grzegorz Kajdanowicz po rozwodzie zaczął spotykać się z Anielą Czajewską. Para często pojawia się na branżowych imprezach, jednak dziennikarz wciąż broni dostępu do swojego prywatnego życia.
Rzeczywiście, jestem po rozwodzie siedem lat. Mam dwóch synów – już na studiach 21-latka i 18-latka. Od lat partnerkę, która jak wiele osób prowadzi Instagrama, ale rzadko wrzuca nasze wspólne zdjęcia. Bo jakoś nie czuję potrzeby informowania, że teraz jestem na wakacjach, teraz na premierze filmu, a innym razem na meczu Legii Warszawa – powiedział w rozmowie z portalem tenismagazyn.pl.
Fot. Kapif