Jolanta Kwaśniewska do dziś ma traumę. "To było tak niewiarygodne"
Jolanta Kwaśniewska, choć od lat nie pełni już funkcji Pierwszej Damy, nieustannie cieszy się dużym zainteresowaniem i popularnością. Zawdzięcza to swojemu zaangażowaniu w sprawy publiczne i otwartości na problemy innych osób. Tym razem żona Aleksandra Kwaśniewskiego zdecydowała się wrócić wspomnieniami do traumatycznych chwil i szczerze opowiedziała o przedwczesnej śmierci bardzo bliskiej dla niej osoby.
Jolanta Kwaśniewska w szczerej rozmowie rozlicza się z przeszłością
Dla wielu kobiet Jolanta Kwaśniewska jest niemal wzorem do naśladowania - szczera, empatyczna, otwarta, z klasą. Od lat cieszy się dużym zainteresowaniem i ma pokaźne grono fanów. Choć piastowała funkcję publiczną, rzadko opowiadała o swoim życiu osobistym, zwykle skupiając się na zawodowych działaniach.
Tym razem odeszła od tej reguły. Była Pierwsza Dama zdecydowała się na udzielenie Emilii Padoł wywiadu-rzeki, który następnie został przelany na papier. Książka ukaże się 23 października i zawarte w niej zostały nieznane fakty z życia Jolanty Kwaśniewskiej. Podczas tej szczerej rozmowy opowiedziała o traumatycznym przeżyciu sprzed lat, które do tej pory wywołuje w jej oczach łzy.
Ogromna duma z Julii Wieniawy. Zaskoczyła Polaków na wybiegu w Paryżu Żona Małysza została oskarżona o romans. Trudno uwierzyć z kim ją łączyliJolanta Kwaśniewska szczerze o śmierci matki
Śmierć niemal zawsze jest ogromnie przykrym doświadczeniem. Bez względu na wiek osoby, która odchodzi, czy też faktu, czy zgon był poprzedzony chorobą, czy też przyszedł nagle, to zdarzenie wywołuje ogromne emocje u najbliższych zmarłego. Pomimo tego, że jest nieuchronna i zawsze musi nadejść, za każdym razem przynosi cierpienie.
ZOBACZ TAKŻE: Widzowie "TzG" nie wytrzymali po ostatnim odcinku. Czują się oszukani, Polsat się tłumaczy
Wielu z nas dotknęła śmierć, zabierając bezpowrotnie kogoś bliskiego, pozostawiając za to smutek. Do grona tych osób należy również Jolanta Kwaśniewska, która przed laty straciła matkę. O emocjach, które jej wówczas towarzyszyły, opowiedziała w książce “Pierwsza dama. Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z Emilią Padoł”. Choć jeszcze nie ukazała się, przedpremierowy fragment zaprezentował Onet.
Teściowa Aleksandra Kwaśniewskiego odeszła w 1990 roku. Była Pierwsza Dama nie ukrywała, że choć sama miała wtedy już 35 lat, boleśnie odczuła tę stratę.
Oj, bardzo. Śmierć mamy była dla mnie gigantyczną traumą, bo osobą, która przecież chorowała w naszym domu, był tata - mówiła Jolanta Kwaśniewska, cytowana przez Onet.
Jolanta Kwaśniewska opowiedziała o śmierci swojej mamy
Jolanta Kwaśniewska w tej rozmowie podkreśliła, że to właśnie jej tata zmagał się z problemami zdrowotnymi. Był hospitalizowany, przeszedł m.in. operację zastawki, którą wykonał sam profesor Zbigniew Religa. Powoli, wydawałoby się, że wszystko zmierzało ku dobremu, lecz wtedy, to mama byłej Pierwszej Damy zaczęła gorzej się czuć.
Ale mama bardzo źle się czuła i trafiła do szpitala Marynarki Wojennej, gdzie mieli ją bardzo dokładnie zbadać. No i pewnego dnia moja siostra Wandzia, lekarka, zadzwoniła na dyżurkę, poprosiła o rozmowę z mamą, która mówi: wiesz, mam dzisiaj taki ból w mostku i plecy też mnie bolą. Siostra przeraziła się: oddaj, mamuś, słuchawkę lekarzowi. A jemu tłumaczy: panie doktorze, moja mama ma wszelkie objawy zawału, a nie jest hipochondryczką. Natychmiast mamę zbadali i okazało się, że przechodziła właśnie zawał przedniej i bocznych ścian serca. Mimo reanimacji nie przeżyła - mówiła Jolanta Kwaśniewska.
Żona Aleksandra Kwaśniewskiego, która wówczas mieszkała w Warszawie, niemal natychmiast ruszyła w drogę do Gdańska. Niestety, pomimo usilnych starań, nie zdążyła dojechać tam na czas. Gdy dotarła na miejsce, jej mama już nie żyła. Jolanta Kwaśniewska nie może pogodzić się z myślą, że nie udało się jej pożegnać z matką przed śmiercią.
Natychmiast wsiadłam z moim przyjacielem w samochód i ruszyliśmy do Gdańska, ale kiedy dotarłam, mama już nie żyła. Nie pożegnałam się z nią. Do tej pory to przeżywam. To było tak niewiarygodne! Tata chorował, a zmarła mama… Będę ryczeć - mówiła Jolanta Kwaśniewska.