Joanna Kurowska narzeka na zarobki aktorów. Niebywałe, że naprawdę to powiedziała
Joanna Kurowska słynie ze swoich dosadnych wypowiedzi na temat otaczającej ją rzeczywistości. Tym razem aktorka postanowiła podzielić się przemyśleniami na temat zarobków w branży. Jej zdaniem widoczne są ogromne dysproporcje między Polską a resztą świata. Gwiazda zdecydowanie nie gryzła się w język. Jej porównania mogą zaskakiwać.
Joanna Kurowska wystąpiła w wielu hitowych produkcjach
Joanna Kurowska to jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek w naszym kraju. Gwiazda w 1988 roku ukończyła szkołę teatralną, by tuż później zacząć zdobywać prawdziwe szczyty popularności . Od tamtego czasu miała bowiem okazję pojawić się zarówno na ekranach, jak i deskach teatrów. Na swoim koncie ma występy w takich popularnych produkcjach jak “13 posterunek”, “Czterdziestolatek. 20 lat później”, “Graczykowie, czyli Buła i spóła”, “Śniadanie do łóżka”, “Rodzina zastępcza” czy “Świat według Kiepskich”.
Poza działalnością aktorską Kurowska słynie także ze swoich dosadnych wypowiedzi. Teraz artystka postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami na temat zarobków aktorów . Okazuje się, że celebrytka ma stanowcze zdanie w tej kwestii. Trudno uwierzyć, do kogo porównała polskie gwiazdy.
Joanna Kurowska ostro o zarobkach aktorów
Joanna Kurowska miała ostatnio okazję udzielić wywiadu dla agencji “Newseria Lifestyle”. W jego trakcie gwiazda postanowiła wyrazić swoje ubolewanie na tym, że polscy aktorzy nie mogą liczyć na wynagrodzenia porównywalne do tych, którymi cieszą się artyści z Hollywood . Celebrytka zdecydowała się nawet ukazać cały problem za pomocą jaskrawego przykładu.
Ta różnica jest gigantyczna, bo jeszcze się nie zdarzyło, żeby jakiś aktor w Polsce dostał milion dolarów za film, który się robiło 2,5 miesiąca. A na przykład aktorzy z "Przyjaciół" tyle dostawali za jeden odcinek, powiedzmy to był tydzień pracy - wyznała.
ZOBACZ: Piotr Kraśko przekazał smutne informacje. “Parę ostatnich dni spędziliśmy w szpitalu”
Warto dodać, że przywołane przez Kurowską kwoty dotyczą ostatniej serii hitu amerykańskiej telewizji, w którym wystąpiła między innymi Jennifer Aniston . W dalszej części swojej wypowiedzi polska aktorka zwróciła uwagę, że w naszym kraju również są uzdolnieni aktorzy tj. Janusz Gajos, którzy także zasługują na wysokie wynagrodzenia . Gwiazda nie potrafi ukryć swojego oburzenia tym, jak Polacy są “zapatrzeni w Zachód”.
To są straszne dysproporcje i jest to niesprawiedliwe, bo my również mamy fenomenalnych aktorów takich jak Janusz Gajos. I tak zapatrzeni jesteśmy na ten Zachód, że tam tacy świetni aktorzy, ale tam jest większy rynek, większe pieniądze idą na kino - dodaje.
Aktorka zawraca również uwagę, że różnica widoczna jest nie tylko w zarobkach, ale także w całym funkcjonowaniu branży. Jak przekonuje, w Stanach Zjednoczonych artysta może zająć się w pełni jedną rolą. W Polsce, aby zapewnić sobie godne życie, trzeba czasie zrealizować kilka filmów rocznie lub zaangażować się w inną działalność .
W Polsce, aby wyżyć, aktor nie może się więc tylko skupić na jednym filmie, który będzie robił przez dwa miesiące. Żeby więc po prostu nie mieć przerwy, ma też teatr, spektakle poza miastem czy też jakiś serial, audycję radiową albo robi dubbing, podcasty - zaznacza.
Gwiazda twierdzi, że jej zawód jest "niesprawiedliwy"
W trakcie wywiadu Joanna Kurowska wspomniała również o kwestii oceniania i krytyki w branży . Jej zdaniem praca aktora opiera się w głównej mierze na wrażliwości, a przez to często spotyka się z nieuzasadnionym wyśmiewaniem czy niesprawiedliwym hejtem. Celebrytka dodaje, że nie zgadza się z postrzeganiem aktorów przez pryzmat zarobków . W ocenie 60-latki rzeczywistość jest całkowicie inna.
Ciągle jesteś oceniany, krytykowany i poddany presji. Nawet jak zrobisz dobrą rolę, to ona i tak może się spotkać z niesprawiedliwą oceną albo zostać, tak jak bardzo często jest na festiwalu w Gdyni, niesłusznie pominięta. My pracujemy na najdelikatniejszej cząstce samych siebie, na naszej wrażliwości, a często jesteśmy wyśmiewani przez krytyków i też nie otrzymujemy nawet dobrego słowa od kolegów - tłumaczy.
ZOBACZ: Trudno uwierzyć, co zrobili w śniadaniówce TV Republika. Julia Wieniawa się wkurzy
Co ciekawe, gwiazda pokusiła się nawet o bardzo mocne stwierdzenia na temat całego opisywanego zawodu. Jej zdaniem jest on mocno niesprawiedliwy . Wszystko właśnie przez to, że praca ludzi w branży oceniana jest w głównej mierze przez całą otoczkę, a nie przez to, jak w rzeczywistości wygląda.
Nasz zawód jest najbardziej niesprawiedliwy, bo sądząc po hejtach, które są, to wszyscy zazdroszczą aktorom zarobków czy drogich samochodów, tylko że te samochody są w 90 proc. w leasingu i trzeba to spłacać. Na ściankach ludzie są ubrani w markowe rzeczy, ale one są wypożyczone jedynie na tę okazję. A wszyscy po prostu widzą tylko tę otoczkę - zakończyła.