Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Jarosław Kaczyński w tarapatach? Media: Prokuratura wszczyna śledztwo
Michał Pokorski
Michał Pokorski 16.04.2025 13:38

Jarosław Kaczyński w tarapatach? Media: Prokuratura wszczyna śledztwo

Jarosław Kaczyński
fot. KAPiF

Jarosław Kaczyński bez wątpienia jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polityków w Polsce. Jak się okazuje, wkrótce może mieć kłopoty natury prawnej. Zgodnie z doniesieniami dziennikarzy, właśnie rozpoczęło się śledztwo prokuratury. O co chodzi?

Jarosław Kaczyński to jeden z najpopularniejszych polityków w Polsce

Jarosław Kaczyński, urodzony 18 czerwca 1949 roku w Warszawie, to jeden z najbardziej wpływowych i rozpoznawalnych polityków w Polsce. Z wykształcenia jest prawnikiem, a swoją karierę polityczną rozpoczął już w czasach PRL, angażując się w działalność opozycyjną i wspierając środowiska "Solidarności". W 2001 roku, wspólnie z bratem Lechem, założył partię Prawo i Sprawiedliwość, której od lat pozostaje jedną z najsilniejszych i najbardziej wpływowych partii politycznych w Polsce.

ZOBACZ: Afera finansowa w fundacji Filipa Chajzera. Prokuratura oskarża jego kluczowego współpracownika

Pełnił funkcję premiera Polski w latach 2006–2007, a także dwukrotnie był wicepremierem w późniejszych latach. Znany jest ze stanowczych poglądów, konserwatyzmu i dużego wpływu na kształtowanie polityki wewnętrznej kraju. Choć nie pełni dziś żadnej funkcji rządowej, nadal uważany jest za jedną z kluczowych postaci polskiej sceny politycznej.

KAPIF_oryginal_K1166019F (1).jpg
Jarosław Kaczyński, fot. KAPiF
Polacy pod lupą skarbówki, ruszyły gigantyczne kontrole. Przekroczysz ten limit i się nie wywiniesz

Zmiany władz TVP. Jarosław Kaczyński protestował na Woronicza

W grudniu 2023 roku doszło do jednego z najbardziej burzliwych momentów w polskiej polityce medialnej. Wszystko zaczęło się od uchwały podjętej przez Sejm, której celem było przywrócenie ładu prawnego, transparentności oraz standardów bezstronności i rzetelności w funkcjonowaniu mediów publicznych, w tym Telewizji Polskiej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Była to odpowiedź na długoletnie zarzuty dotyczące upolitycznienia mediów publicznych. W trakcie głosowania nad uchwałą ponad stu posłów Prawa i Sprawiedliwości nie wzięło w nim udziału – byli już wtedy w drodze pod siedzibę TVP na ul. Woronicza, gdzie zjawili się w geście sprzeciwu wobec decyzji nowej większości sejmowej.

Tego samego dnia minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, korzystając ze swoich kompetencji jako organ nadzorujący spółki medialne, ogłosił decyzję o odwołaniu dotychczasowych władz TVP, Polskiego Radia i PAP, powołując jednocześnie nowe kierownictwo. Ruch ten wywołał ogromne kontrowersje – zarówno wśród polityków PiS, jak i części opinii publicznej – ponieważ według poprzedniego porządku prawnego to Rada Mediów Narodowych (zdominowana przez osoby powiązane z PiS) miała decydujący głos w sprawach personalnych w mediach publicznych.

Sytuacja doprowadziła do poważnego kryzysu politycznego i medialnego – siedziby TVP zostały objęte protestami, a politycy PiS otwarcie mówili o zamachu na wolność słowa i "bezprawnym przejęciu mediów". Z kolei nowa większość parlamentarna argumentowała, że ich działania są konieczne, aby zakończyć wieloletnie upartyjnienie i przywrócić media publiczne obywatelom. Spór o media stał się jednym z najgorętszych tematów końcówki 2023 roku, a jego echa były odczuwalne także w pierwszych miesiącach 2024 roku.

To jest obrona demokracji, bo nie ma demokracji bez pluralizmu mediów i bez silnych mediów antyrządowych. W każdej demokracji muszą być silne media antyrządowe, a tak się składa, że w Polsce to są media publiczne - powiedział wówczas Jarosław Kaczyński w rozmowie z TVP Info.

Jak się okazuje, prezes PiS może mieć problemy prawne z powodu tamtych wydarzeń. Prokuratura właśnie wszczęła śledztwo.

KAPIF_oryginal_K1042951F.jpg
Jarosław Kaczyński, fot KAPiF

ZOBACZ TEŻ: Mistrz świata poparł Mentzena i się zaczęło. Teraz tłumaczy się z wyboru

Prokuratura wszczyna śledztwo. Jarosław Kaczyński będzie oskarżony?

Według ustaleń dziennikarzy “Rzeczpospolitej” prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie wydarzeń, które miały miejsce pod koniec grudnia 2023 roku w siedzibach Telewizji Polskiej oraz Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Chodzi o działania niektórych posłów, które – według śledczych – mogły nosić znamiona przekroczenia uprawnień i wyrządzenia szkody interesowi publicznemu. Podejrzenia dotyczą m.in. nielegalnego wejścia do budynków przy ul. Woronicza i Placu Powstańców Warszawy oraz odmowy ich opuszczenia mimo wezwania przez osoby do tego uprawnione.

Sprawa nabiera rozgłosu, ponieważ według informacji przekazanych przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który złożył zawiadomienie, wśród potencjalnych osób odpowiedzialnych za zajście mają być m.in. posłowie Jacek Ozdoba, Paweł Szrot, Dariusz Matecki oraz sam Jarosław Kaczyński. Organizacja wskazuje, że działania parlamentarzystów mogły wykraczać poza dopuszczalne ramy interwencji poselskiej i doprowadzić do naruszenia nietykalności cielesnej niektórych dziennikarzy, jak również do prób wywierania presji na media publiczne.

Śledztwo obejmuje również wątek możliwego znieważania dziennikarzy oraz przetrzymywania ich w sposób bezprawny, co mogłoby stanowić poważne naruszenie praw obywatelskich i wolności prasy. Choć na razie nie wiadomo, które konkretnie osoby zostaną formalnie objęte zarzutami, to cała sprawa może mieć poważne konsekwencje polityczne i prawne, zwłaszcza dla czołowych przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości.