Jarosław Kaczyński powołuje Akademię PiS. Start projektu już we wrześniu
Jarosław Kaczyński łapie wiatr w żagle. Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie zamierza szybko oddać władzy i już rusza z kampanią przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na 2023 rok. Poza objazdem po Polsce, mającym zaowocować licznymi spotkaniami z wyborcami, lider Zjednoczonej Prawicy chce jak najlepiej zmobilizować swoich podwładnych. W tym celu zdecydował się na powołanie do życia partyjnej akademii.
Takiej ofensywy dawno nie było w polskiej polityce. Wszystko wskazuje na to, że czeka nas ostra walka o głosy wyborców, zwłaszcza pomiędzy PiS a PO . Obie partie odnotowały ostatnio spadki poparcia i obie chcą za wszelką cenę wygrać nadchodzące wybory, dlatego walczą ze sobą na wszystkich frontach .
Choć wydawać by się mogło, że w bardziej komfortowej sytuacji jest wciąż ugrupowanie rządzące, galopująca inflacja, wolne media , szpile wbijane przez opozycję i kolejne afery, jak ta w Pacanowie, sprawiają, że PiS musi się mieć na baczności.
Z tego faktu doskonale zdaje sobie sprawę lider Zjednoczonej Prawicy Jarosław Kaczyński , który co rusz mobilizuje działaczy partyjnych do pracy. O tym, że trzeba zakasać rękawy mówił już podczas ostatniej konwencji w Markach , teraz z kolei w jego głowie zaświtał inny, zaskakujący pomysł.
Czym jest Akademia PiS?
Jak podaje "Wprost", prezes Prawa i Sprawiedliwości napisał osobiście list do posłów i senatorów należących do partii. Ogłosił w nim, że powołuje do życia Akademię PiS i zaprosił wszystkich chętnych do wzięcia udziału w inicjatywie. Niestety, nie każdemu będzie dane zapisać się na wykłady, ponieważ liczba miejsc ma być ograniczona, a selekcji dokonają specjalni rekruterzy. Głównym dowodzącym projektem ma być bliski współpracownik premiera Mateusza Morawieckiego Krzysztof Szczucki. Wykłady z kolei poprowadzą partyjni działacze, osoby związane z rządem oraz naukowcy.
Start projektu zaplanowano na wrzesień i potrwa on do czerwca 2023 roku. Uczestnicy spotykać się mają raz lub dwa razy w miesiącu w soboty w siedzibie partii przy ulicy Nowogrodzkiej.
Jarosław Kaczyński liczy na to, że wykłady przyczynią się do utrwalania i rozwijania wiedzy o partii wśród parlamentarzystów, poprzez przybliżenie genezy i celu PiS oraz "problematyki prawa, ustroju oraz reguł niezbędnych do osiągania naszych celów".
Prezes PiS martwi się o wynik wyborów
Choć pomysł jest świeży, już wywołuje liczne reakcje. Dla jednych to przykład doskonałej inicjatywy, dla innych kalka owianego niesławą Instytutu Marksizmu-Leninizmu.
Co ciekawe, jeszcze miesiąc temu rzecznik partii rządzącej Radosław Fogiel, pytany przez dziennikarzy TVN24 o powstanie partyjnej uczelni, dementował pogłoski .
Jarosław Kaczyński najwyraźniej jednak zaczął poważnie martwić się o wyniki swojego ugrupowania, o czym w ostatnich dniach wspominał nawet w wywiadzie dla "Gazety Polskiej".
– Przed nami arcyważne pytanie - czy podczas kilkunastu miesięcy dzielących nas do wyborów będziemy w stanie opanować inflację, a jednocześnie damy radę ulżyć tym, w których ona najsilniej uderzyła. Jesteśmy zatem w rozkroku - bo z jednej strony walczymy z inflacją, a z drugiej podejmujemy działania osłonowe, które nie zawsze idą w tym samym kierunku – mówił były premier cytowany przez serwis Niezalezna.pl.
Wielką przeszkodą w walce o głosy poparcia mają być dla prezesa niezależne media, które tworzą według niego "kontrrzeczywistość" . Lider Zjednoczonej Prawicy skarży się także na przeszkadzającą rządowi opozycję, dlatego uważa, że sam musi podjąć się próby wytłumaczenia Polakom obecnej rzeczywistości podczas objazdu po kraju.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Policja pilnie poszukuje mężczyzny ze zdjęcia. Dopuścił się przestępstwa
-
O której procesja w Boże Ciało 2022? Gdzie oglądać? Lista procesji i program TV
Źródło: natemat.pl, goniec.pl