Jakim samochodem jeździ Robert Lewandowski? Zaglądamy do jego garażu
Wraz z przedłużeniem umowy sponsorskiej pomiędzy Audi a Bayernem Monachium piłkarze co roku mogą wybrać sobie jeden z aktualnych modeli marki i wstawić go na rok do garażu. Ostatnio do floty Roberta Lewandowskiego dołączyło nowe Audi e-tron.
Wymieniając samochody Roberta Lewandowskiego, nie sposób nie wspomnieć o licznych modelach Audi – producenta, który jest jednym ze sponsorów Bayernu Monachium. W ramach kontraktu „Lewy” otrzymywał różne modele – w tym Q7, RS6 Avant czy RS7 Sportback . We wrześniu 2020 roku piłkarze Bayernu po raz pierwszy otrzymali w pełni elektryczne Audi e-tron 55 Quattro, a kilka miesięcy temu klubową flotę wymieniono na modele e-tron GT oraz RS e-tron GT Premium.
Nie każdy wie, że pierwszym samochodem słynnego „RL9” był… Daewoo Matiz. Za czasów gry w polskiej lidze zawodnik użytkował ponadto Fiata Bravo, Forda Sierrę oraz Renault Lagunę III w nadwoziu coupé.
Co zatem jeszcze można znaleźć na podjeździe napastnika reprezentacji?
Bentley Continental GT Speed - od 1 mln złotych. 625 KM, 4,1 s do 100 km/h, V-max 330 km/h. Podobne auto piłkarz sprezentował swojej... córce. Co ciekawe, piłkarz ma w swoim garażu dwa egzemplarze modelu - jeden w kolorze niebieskim, drugi w klasycznej brytyjskiej zieleni wyścigowej.
Porsche Speedster - minimum 1,35 mln złotych. 510 KM, 4 s do 100 km/h, V-max 310 km/h. Bazujące na modelach 911 R i 911 GT3 auto powstało w serii limitowanej do 1948 egzemplarzy.
W tym momencie najdroższym autem w garażu piłkarza Bayernu jest Ferrari 812 Superfast, które jest warte około 1,5 mln złotych. 800 KM, 2,9 s do 100 km/h, V-max 380 km/h.
Pod maską znajdziemy najmocniejszy wolnossący silnik, jaki dostępny jest w aucie produkcyjnym. Jest to potężne V12 - jedno z ostatnich dostępnych w epoce ekoterroru i galopujących ograniczeń emisji spalin. Takie auto niemal gwarantuje, że nigdy nie spóźni się na trening i zawsze dojedzie odprężony.
Ferrari 812 Superfast jest obecnie najmocniejszym i najszybszym dostępnym obecnie modelem producenta z Maranello - ustępuje on jedynie topowemu LaFerrari (z którym dzieli silnik - LaFerrari jest mocniejsze, ponieważ ma dodatkowo silnik elektryczny) oraz Ferrari FXX, które było wyczynową wersją Ferrari Enzo bez homologacji drogowej.
Powyżej Ferrari 812 Superfast, jeśli chodzi o osiągi i ceny, mamy już jedynie potwory pokroju Bugatti Chirona, mocno limitowane modele jak McLaren P1, Porsche 918 oraz modele wyprodukowane w pojedyńczych sztukach na życzenie klienta jak Rolls Royce Speedtail.
Pamiętajmy, że na tak ekskluzywne auta Robert zarobił, ciężko pracując i bijąc kolejne rekordy w Bundeslidze. Mamy nadzieję, że forma pozwoli w przyszłości na zakup jeszcze droższych aut i dalszą grę w lidze niemieckiej oraz naszej reprezentacji.
Artykuły polecane przez redakcję Moto Goniec.pl:
-
Pożyczał koleżance Passata. Ta po kryjomu sprzedała jego prestiżowy wóz
-
Renault wznawia produkcję w moskiewskiej fabryce. Klienci oburzeni
Źródło: zdrogi.pl
