Jak chcą głosować Polacy? Najnowszy sondaż CBOS bezlitosny dla PO, partia zaliczyła wyraźny spadek
Kto uzyskałby największe poparcie, gdyby wybory odbyły się na przełomie czerwca i lipca? Jak wynika z najnowszego sondażu CBOS, na prowadzeniu nadal Prawo i Sprawiedliwość. Jednak dystans pomiędzy dwoma największymi polskimi partiami coraz bardziej się powiększa. Posłowie Koalicji Obywatelskiej nie mają powodów do optymizmu, ich partia zaliczyła wyraźny spadek.
Najnowszy sondaż CBOS. Duża przewaga partii rządzącej
Na pierwszy miejscu tradycyjnie uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość . Na partię Jarosława Kaczyńskiego chce obecnie głosować 33 proc. respondentów. Jest to nieznaczny wzrost w porównaniu do poprzedniego sondażu CBOS, gdzie PiS cieszyło się poparciem 32 proc. badanych.
Natomiast na drugiej pozycji, z poparciem 18 procent ankietowanych, znajduje się Koalicja Obywatelska , która zaliczyła jednak poważne straty. W miesiąc jej poparcie spadło o 4 proc.
Na ostatnim miejscu podium znalazła się z kolei Polska 2050 , którą z kolei popiera obecnie 8 proc. respondentów - spadek o 4 pkt proc.
Próg wyborczy przekroczyły jeszcze tylko dwa ugrupowania – Konfederacja oraz Lewica. Na sojusz narodowców i partii Korwin-Mikkego chce obecnie głosować 6 proc. respondentów. To oznacza, że formacja poprawiła swój wynik o 1 pkt proc. w stosunku do poprzedniego badania. Lewicę popiera natomiast 5 proc. badanych – również o 1 pkt proc. więcej niż w poprzednim sondażu.
PSL nie przekracza progu
Sondaż CBOS przynosi również złe wiadomości dla Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ludowcy uzyskali zaledwie 3 proc. poparcia, co nie daje im szans na wejście do Sejmu. Partia w poprzednim badaniu miała dokładnie takie samo poparcie. Progu wyborczego nie przekracza również ruch Pawła Kukiza , którego popiera zaledwie 1 proc. respondentów (spadek o 1 pkt proc.).
Niewielki zainteresowania udziałem w wyborach. CBOS: Trudno jest zapomnieć o polityce
CBOS zauważa ponadto, że utrzymujący się od kwietnia trend wzrostowy, jeśli chodzi o zainteresowanie Polaków polityką krajową i czynnym udziałem w procedurach demokratycznych, na przełomie czerwca i lipca tylko nieznacznie wyhamował. Obecnie chęć udziału w wyborach do Sejmu i Senatu deklaruje 74 proc., czyli o 2 pkt proc. mniej niż na początku czerwca.
- Początek kanikuły zwykle nie sprzyja zainteresowaniu życiem politycznym, jednak w tym roku - z wielu względów - trudno jest zapomnieć o polityce. Zapewne dlatego odnotowaliśmy tylko niewielki spadek zainteresowania udziałem w wyborach, a zatem utrzymująca się od dłuższego czasu mobilizacja polityczna Polaków także w lipcu ma swoją kontynuację - podsumowuje CBOS.
Prawie 1/4 zdeklarowanych wyborców nie wie, na kogo zagłosować
Jednak aż 22 proc. zdeklarowanych wyborców nie wie, na kogo zagłosuje (wzrost o 2 pkt proc.). Kolejne 4 proc. wyborców odmówiło ujawnienia swych preferencji partyjnych. - W sumie zatem preferencje jednej czwartej zdeklarowanych uczestników wyborów pozostają nieznane - podkreśla CBOS.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Mazowieckie: Tragiczny wypadek w Zaborowie. Kierujący audi 36-latek nie miał żadnych szans
-
Kierowca Mercedesa bawił się w "szeryfa". Chwilę później dopadła go karma, internauci są podzieleni
Źródło: Fakt.pl, goniec.pl