Izabela Małysz tęskni za córką
Adam Małysz zakończył karierę sportową przed kilkoma laty. Mimo narciarskiej emerytury wciąż cieszy się jednak rozpoznawalnością i uwielbieniem ze strony fanów. W centrum zainteresowania mediów pozostają także jego najbliżsi - szczególnie córka, która w ostatnim czasie wyrosła na prawdziwą piękność.
Izabela Małysz tęskni za córką
Fani Adama Małysza z dużym zainteresowaniem śledzą wywiady udzielane nie tylko przez byłego skoczka, ale także jego bliskich. Obecnie zarówno sportowiec, jak i jego małżonka rzadko zabierają głos na temat swojego życia prywatnego. Izabela Małysz postanowiła jednak zrobić kilka wyjątków.
Ostatnio w jednym z wywiadów przyznała, że przyjście na świat córki, Karoliny, było dla niej trudnym przeżyciem. Adam Małysz - ze względu na wykonywaną pracę - nie mógł towarzyszyć żonie w porodzie i rzadko zajmował się nowonarodzoną Karoliną. Podporą dla młodej mamy byli przede wszystkim jej rodzice.
Dziś córka pary jest już dorosłą kobietą i podejmuje pierwsze życiowe decyzje. 23-latka musiała opuścić rodzinny dom, by rozpocząć studia, co było bardzo traumatycznym przeżyciem dla jej mamy. Nie jest tajemnicą, że Karolina Małysz obroniła licencjat na kierunku migracje międzynarodowe. Na tym jednak nie poprzestała.
Ambitna młoda kobieta postanowiła rozszerzyć swoją wiedzę o nową dziedzinę. Niedawno zaczęła studiować media społecznościowe w zarządzaniu. Uczelnią macierzystą młodej dziewczyny jest krakowski Uniwersytet Jagielloński, który słynie z wysokiej jakości kształcenia.
Choć stolica województwa małopolskiego nie leży daleko od rodzinnej Wisły, rodzice znacznie rzadziej widują córkę. Izabela Małysz, która gościła w programie „Dzień Dobry TVN” nie ukrywa, że bardzo smuci ją rozłąka z jedynaczką. Trudno jej pogodzić się z tym, że jej dziecko dorosło.
Żona Adama Małysza przyznała, że nieco inaczej wyobrażała sobie chwilę, w której Karolina Małysz wyprowadzi się z domu. Miała nadzieję, że będzie w stanie zaakceptować decyzję młodej kobiety, a duma z jej osiągnięć przyćmi tęsknotę.
- Na początku wydawało mi się, że to będzie bezbolesne, wszystko przejdę naturalnie, ale jednak bardzo mi jej brakuje - wyznała Izabela Małysz. 23-latka przeżyła rozłąkę nieco lepiej. Duża ilość zajęć nie pozwoliła jej na zamartwianie się w samotności.
Adam Małysz rozumie postawę żony. Ze względu na wykonywany zawód często bywa poza domem, co wiążę się z tym, że jego partnerka spędza dużo czasu samotnie. Odwiedziny rodziców i towarzystwo psiaka nie są w stanie zastąpić jej rozmów, które odbywała z Karoliną.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Katarzyna Dowbor powiedziała, że nie wyremontuje im domu. Zamiast tego zaadaptowano stodołę
Maryla Rodowicz otrzyma wyższą emeryturę? Pomysł rządu skrytykowany przez ekspertów
Mama dała córce imię, jak nazwa pewnego popularnego sklepu. W sieci trwa ostra dyskusja
Źródło: Super Express