Ivan Komarenko nie mógł dłużej milczeć, odpowiedział na zaczepkę mecenasa Kaszewiaka. Nie przebierał w słowach
Ivan Komarenko od pewnego czasu regularnie podpada polskim internautom. Wszystko za sprawą prorosyjskich wpisów w mediach społecznościowych. Głos w sprawie kontrowersyjnych wypowiedzi artysty zabrał ostatnio mecenas Piotr Kaszewiak. Teraz wokalista postanowił mu odpowiedzieć.
Ivan Komarenko budzi kontrowersje
Ivan Komarenko to muzyk pochodzący z Rosji, ale to właśnie w Polsce udało mu się niegdyś odnieść sukces. Wokalista wspólnie z zespołem Ivan i Delfin wypromował hit "Jej czarne oczy", który latem 2004 roku nuciły miliony naszych rodaków.
Kariera muzyczna IvanaKomarenki przeminęła, a on sam w czasie pandemii zajął się rozpowszechnianiem teorii spiskowych w mediach społecznościowych. Po wybuchu wojny na Ukrainie postanowił z kolei wrócić do Rosji i ze swojego ojczystego kraju publikować w sieci kontrowersyjne treści.
Mecenas Piotr Kaszewiak zabrał głos w sprawie Ivana Komarenki
W komentarzach pod wpisami artysty znalazło się mnóstwo słów krytyki ze strony polskich internautów. Część z nich domaga się nawet, by muzyk zrzekł się polskiego obywatelstwa, które otrzymał w 2010 roku. Na temat Ivana Komarenki wypowiedział się również Piotr Kaszewiak .
- Panie Ivanie, poznaliśmy się w trakcie nagrania programu „Sprawa dla reportera”, gdzie przekonywał Pan, jak bardzo wdzięczny jest Pan nam Polakom i Polsce za daną Panu szansę i polskie obywatelstwo – a nawet pięknie dla nas zatańczył - rozpoczął emocjonujący wpis. - Wspólnie z asystentką – uciekinierką z Ukrainy na Pana życzenie pomożemy PRO BONO wypełnić formularze w trybie art. 34 ustęp 2 Konstytucji RP oraz ustawy o obywatelstwie polskim, jeśli już się Panu u nas znudziło. Może Pan zabrać ze sobą Delfina. Polska adwokatura jest przyjazna zwierzętom - dodał Kaszewiak.
Ivan Komarenko odpowiada Kaszewiakowi
Na odpowiedź Ivana Komarenki nie trzeba było długo czekać. Rosyjski piosenkarz odpowiedział na zaczepkę mecenasa za pośrednictwem Instagrama.
- Z licznych doniesień medialnych dowiedziałem się, że Pan Mecenas Piotr Kaszewiak zaproponował mi bezpłatnie swoje usługi w zakresie zrzeczenia się polskiego obywatelstwa. Impulsem do tego gestu, jak to z komunikatów jednoznacznie wynika, było "zachwalanie rosyjskiego dobrobytu" na moich kontach społecznościowych. Podobno też "znudziłem się pobytem w Polsce". Dziękuję, nie skorzystam z propozycji. Nie znudziłem się - napisał.
Ivan Komarenko podkreślił, że czuje się zaskoczony ofertą mecenasa ze "Sprawy dla reportera". Odwołał się do sytuacji Polonii w Stanach Zjednoczonych.
- Czuje się zaskoczony ofertą Pana Mecenasa. W USA żyje kilkumilionowa Polonia w większości posiadająca polskie obywatelstwa. Z tej grupy można by było z łatwością wyselekcjonować przynajmniej kilkusettysięczną grupę ludzi „zachwalających amerykański dobrobyt” - dodał muzyk.