Gwałcili własne dzieci i wszystko nagrywali. Para z Kłodzka stanęła przed sądem
Funkcjonariusze z Kanady i Australii we współpracy z Interpolem i polskimi służbami wpadli na trop ludzi produkujących dziecięcą pornografię w Polsce. Mundurowi dotarli do 28-letniego Sebastiana J. i 22-letniej Martyny Sz., którzy wykorzystywali własne dzieci w tym procederze. Teraz sąd zadecydował o ich losie.
Para pedofili z Kłodzka stanęła przed sądem
25 kwietnia 2023 roku przed sądem w Świdnicy rozpoczął się proces pary pedofili. To, czego dopuściła się Martyna Sz. Oraz Sebastian J. przyprawa o gęsią skórkę. Mieszkańcy Kłodzka byli w szoku gdy cała sprawa ujrzała światło dzienne. Para stworzyła sobie sposób na zarobek, wykorzystując do tego w okropny sposób własne dzieci w porno-biznesie.
Sąd zadecydował o wyłączeniu jawności, dlatego wszystkie szczegóły o tym czego dopuścili się zwyrodnialcy, pozostają tajemnicą.
Sąd zadecydował o losie pary
Sąd odroczył wydanie wyroku do 9 maja, jednak tego dnia żadna decyzja nie zapadła. Zamiast tego zdecydowano o wznowieniu procesu i przesłuchaniu biegłych. Prokuratura wnioskowała o umieszczenie oskarżonej pary w ośrodku dla bestii w Gostyninie.
W środę 28 czerwca 2023 roku zapadł wyrok. Sebastian J. oraz Martyna Sz. zostali uznani za winnych zarzucanych im czynów. Mężczyzna ma spędzić za kratami 20 lat, odbywając karę w systemie terapeutycznym dla sprawców przestępstw seksualnych. Następnie trafić do zakładu psychiatrycznego dla przestępców seksualnych. Z kolei Martyna Sz. została skazana na trzy lata więzienia. Kobiet karę ma jednak odbyć w systemie terapeutycznym, dla sprawców przestępstw upośledzonych umysłowo. Wyrok jest nieprawomocny.
Para dopuściła się makabrycznych czynów
Lista przestępstw oraz tego, czego dopuścili się skazani, woła o pomstę do nieba. Martyna Sz. i Sebastian J. z Kłodzka zostali oskarżeni o wykorzystywanie dzieci do produkcji pornografii. Mieli oni fotografować i udostępniać ich zdjęcia w internecie. Zwyrodnialcy mieli również dopuścić się wspólnego gwałtu na dziecku.
Skazany 28-latek miał dodatkowo zgwałcić troje innych dzieci, w tym swoje własne. Znaleziono u niego tysiące zdjęć o charakterze pornografii dziecięcej i zoofilii. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jak się okazuje, już wcześniej był karany za pedofilię. Kobieta z kolei utrzymuje, że jest niewinna.
Źródło: PAP