Filip Chajzer ma problemy. Stracił szansę na powrót do Polsatu? "Stacja ma dość skandali"
Jeszcze kilka miesięcy temu Filip Chajzer publicznie zarzekał się, że nie weźmie udziału w żadnej z walk MMA, tłumacząc, że pieniądze może zarobić w inny sposób - ostatecznie jednak zmienił zdanie. Niedawno ogłoszono, że dziennikarz zawalczy w Fame MMA, co wyraźnie zaskoczyło wiele osób. Czy skandale, o których co rusz donoszą media, sprawią, że dziennikarz nie będzie miał szansy na znalezienie obsady w Polsacie, o czym jakiś czas temu plotkowano?
Dla Filipa Chajzera nie znajdzie się miejsce w Polsacie?
Po tym, jak Filip Chajzer zniknął z “Dzień Dobry TVN”, wróżono mu karierę w Polsacie. Niektórzy plotkowali nawet, że Edward Miszczak może przyjąć go z otwartymi ramionami, co mogło wydawać się prawdą, szczególnie po tym, że niedawno pojawił się jako jeden z uczestników “Tańca z Gwiazdami”, z którym jednak dość szybko się pożegnał. Teraz okazuje się, że syn Zygmunta Chajzera raczej nie ma co liczyć na pracę w Polsacie. Jak twierdzi informator portalu shownews.pl rysy na wizerunku dziennikarza mogą zaprzepaścić jego szansę.
Teresa Lipowska ma dość. Otwarcie mówi o końcuNiestety, plany te pokrzyżowały chyba mocno ostatnie medialne zawirowania wokół Chajzera Juniora. Po emocjach związanych z zaangażowaniem do TzG Dagmary Kaźmierskiej, stacja ma dość skandali. Zarząd nie życzy sobie żadnych problemów wizerunkowych, bo to w pewien sposób odbija się także na wynikach finansowych. Nie wydaje mi się, by Zygmunt Chajzer miał taką pozycję, by wymusić na dyrektorze angaż także dla swojego syna. Raczej sam jest wdzięczny za propozycję, którą otrzymał od stacji - twierdzi informator serwiu.
Filip Chajzer weźmie udział w walce Fame MMA
W ostatnim czasie Filip Chajzer zdecydowanie szuka pomysłu na siebie. Odkąd odszedł z “Dzień Dobry TVN”, systematycznie informuje internautów o swoich nowych działaniach, które kończą się z różnym efektem, a ponadto są szeroko komentowane - nie zawsze w sposób pochlebny.
ZOBACZ TAKŻE: Sandra Kubicka opowiedziała o pociążowym brzuszku. Zalała ją fala krytyki
Niedawno ogłoszono, że Filip Chajzer weźmie udział w walce Fame MMA. Było to dużym zaskoczeniem, bowiem jeszcze jakiś czas temu w podcaście WojewódzkiKędzierski zarzekał się, że nie zawalczyłby w żadnej z federacji, choć jedna z nich oferowała mu milion złotych, o czym wspomniał podczas rzeczonej rozmowy. Mówił wówczas o godności.
Nie walczę! Daj mi spokój… Jeszcze jakaś godność jest więcej potrzebna - mówił wówczas Filip Chajzer.
Mariusz Kałamaga uderza w Filipa Chajzera
Poczynania Filipa Chajzera są szeroko komentowane przez internautów. Głos w jego sprawie zabrał również Mariusz Kałamaga, który w ostrych słowach określił go “królem zj**ów”, być może nawiązując do “królestwa kebaba”, jak nazywa swoją działalność gastronomiczną.
ZOBACZ TAKŻE: Co oznaczają kolorowe paski na tubkach past do zębów? Wiele osób nie ma pojęcia
Ostatecznie kabareciarz przeprosił za swoje słowa za pośrednictwem Instagrama, jednak nie zamierzał odpuścić Filipowi Chajzerowi. Wprost powiedział, co o nim myśli, zdecydowanie nie gryząc się w język.
Ocknij się i bierz odpowiedzialność za swoje decyzje, bo za trochę więcej złociszy sprzedałeś się do największego rynsztoku medialnego, jaki powstał w ostatnich czasach. Największej fabryki g**na i hejtu, z którym to niby tak bardzo walczysz i nie akceptujesz. Wszystkie te federacje freakfightowe to jest jeden niewyobrażalny rzyg, który mam nadzieję wcześniej czy później upadnie - napisał Mariusz Kałamaga.
