Fala gratulacji dla Emmanuela Macrona. Wymiana zdań między Tuskiem i Kowalskim na Twitterze
Emmanuel Macron wygrał wybory prezydenckie we Francji i będzie rządził krajem przez kolejne pięć lat. Wielu polityków już pogratulowało mu zwycięstwa. Komentując wybory we Francji, Donald Tusk (PO) odniósł się także do Polski, na co już zareagował Janusz Kowalski (Solidarna Polska).
Do tej pory najważniejsi członkowie polskiego rządu nie złożyli gratulacji Emmanuelowi Macronowi. Zrobili to już m.in. premierzy Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, kanclerz Niemiec, a także przewodnicząca Komisji Europejskiej i szef Rady Europejskiej.
Tusk gratuluje Macronowi. Kowalski: "Nigdy nie wolno pozwolić, by w Polsce wygrał Tusk"
Emmanuel Macron zmierzył się w drugiej turze wyborów prezydenckich z Marine Le Pen. Urzędujący prezydent zdobył 58,2 proc. głosów , a jego rywalka - 41,8 proc. O ich poglądach, pomysłach na przyszłość Francji i różnicach pisaliśmy w tym artykule .
Na wstępne wyniki sondażowe już zareagowali politycy i dziennikarze. Wpis na Twitterze umieścił m.in. lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk , który pogratulował Emmanuelowi Macronowi.
Jego zdaniem dzięki tej wygranej "będzie więcej Europy w Europie" i "mniej Rosji". "A już niedługo nadejdzie taki dzień, że będziemy mieli Paryż w Warszawie" , czytamy w mediach społecznościowych.
Do tego wpisu już odniósł się Janusz Kowalski z Solidarnej Polski , który w odróżnieniu od Donalda Tuska nie złożył gratulacji francuskiemu prezydentowi. W poście na Twitterze uderzył bezpośrednio w lidera PO i skomentował zamiar przejęcia władzy w Polsce.
"Donald Tusk chce mieć Paryż w Warszawie. Putin na pewno też. Swój swego pozna. Wybory we Francji wygrał bliski Putinowi Emmanuel Macron. Nie wolno nigdy pozwolić, by w Polsce wygrał Tusk, który w latach 2007-2014 był największym w Europie Środkowo-Wschodniej sojusznikiem Kremla" , czytamy we wpisie.
"Europa obroniona przed nienawiścią", "zwycięstwo demokratycznej Europy", "porażka populistów"
Do wyników wyborów nawiązał także Krzysztof Brejza (Koalicja Obywatelska) . Jego zdaniem zwycięstwo Emmanuela Macrona to tak naprawdę wygrana nad "usokonserwatywnym imperium Wschodu". "Nie pomogłby ros-służby, kredyty, gra na rozbicie UE (szczyty prorosyjskiej drobnicy)" , czytamy na Twitterze.
Z kolei Maciej Gdula (Lewica) zaznaczył, że Emmanuel Macron obronił nie tylko Francję, lecz także całą Europę "przed nienawiścią, wstecznictwem i Putinem" . Piotr Borys (PO) uważa, że wygrana Emmanuela Macrona to "zwycięstwo wspólnej, demokratycznej i silnej Europy".
O tym, że polski rząd sprzyja Marine Le Pen przypomniał Michał Szczerba (PO). "Sztabowiec Le Pen Morawiecki ma słaby wieczór" , czytamy we wpisie. Wiadomości z Paryża z radością przyjęła też Wanda Nowicka (Lewica). "Porażka Marine Le Pen to niewątpliwie porażka Putina oraz populistów wszelkiego typu" , czytamy na Twitterze.
Nie brakuje także komentarzy nawiązujących do polskiego rządu. Dziennikarz Jarosław Kuźniar odniósł się do bliskich relacji Mateusza Morawieckiego i Marine Le Pe n. We wpisie na Twitterze wskazuje premierowi, że gratulacje dla Emmanuela Macrona może przekazać przez jego rywalkę.
Na reakcję polskich władz czeka również przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji Kuba Karyś. W ironicznym wpisie na Twitterze wspomniał o bliskich relacjach polskich rządzących z Marine Le Pen i zaznaczył, że jest związana z Moskwą.
"Bardzom ciekaw tych serdecznych gratulacji dla Emmanuela Macrona od Mateusza Morawieckiego, Andrzeja Dudy i PiS. Możecie też oczywiście zaprosić Marine Le Pen na polsko-przaśne wakacje pocieszenia z ekskluzywną wizytą w Moskwie. Pojeździ se dziewczyna limuzynami po "bratnich narodach", czytamy w poście.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Putin wręczył prezent Cyrylowi z okazji Wielkanocy. Nagranie z uroczystości budzi wątpliwości
-
Emocjonalne wystąpienie Andrzeja Dudy przed kopalnią Zofiówka. "To chyba najczarniejszy tydzień"
Źródło: goniec.pl
