Ewakuacja w koszalińskiej komendzie policji. Dym pojawił się na piętrze, gdzie znajdują się zatrzymani
Niecodzienne sceny na Komendzie Miejskiej Policji w Koszalinie. W piątek rano cały budynek musiał być pilnie ewakuowany. Na piętrze, gdzie znajdują się pomieszczenia dla osób zatrzymanych, pojawił się gęsty dym. Już wiadomo, co było tego przyczyną.
Ewakuacja w koszalińskiej komendzie
Koszalin . W piątek rano z budynku komendy przy ul. Słowackiego ewakuowano policjantów . Na miejsce pilnie zostali wezwani strażacy. Co tam się stało?
Niecodzienne sceny na koszalińskiej komendzie policji rozegrały się wczesnym rankiem. Tuż po godzinie 7 zauważono gęsty dym na jednym z korytarzy . Jeszcze przed przybyciem straży pożarnej rozpoczęto akcję wyprowadzania zatrzymanych oraz obecnych w budynku funkcjonariuszy.
Dym pojawił się na piętrze, gdzie przebywali zatrzymani
Chociaż działania strażaków już się zakończyły, to pewne jest, że ewakuacja z komendy koszalińskiej policji nie była działaniem na wyrost. Dym, który doprowadził do wezwania strażaków, był gęsty i istniały realne obawy, że wszyscy znajdują się w niebezpieczeństwie ze względu na pożar.
Pewne jest, że niepokój wywołał sam fakt tego, gdzie zaobserwowano dym . Jak wyjaśniła nadkomisarz Monika Kosiec, pierwszy sygnał o niebezpieczeństwie pojawił się na “ na drugim piętrze, gdzie znajdują się pomieszczenia dla zatrzymanych ”. Podczas ewakuacji wyprowadzono trzech zatrzymanych. Nikt nie został poszkodowany, a już po godzinie 8 strażacy zakończyli działania. Znana jest przyczyna pojawienia się zadymienia.
Znana jest wstępna przyczyna
Czy to któryś z zatrzymanych podłożył ogień, aby spróbować ucieczki z koszalińskiej komendy? Nic z tych rzeczy. Jak wyjaśniła kom. Kosiec, wstępna przyczyna pojawienia się dymu było zwarcie instalacji elektrycznej nad podwieszanym suficie na korytarzu.
Źródło: tvn24.pl