Ekspert twierdzi, że po majówce może czekać nas znaczny przyrost zachorowań
Majówka zbliża się wielkimi krokami i część Polaków zaczyna snuć plany dotyczące wypoczynku. Zgodnie z informacjami przekazanymi podczas konferencji przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, do 3 maja zamknięte pozostaną hotele i inne obiekty noclegowe. Trudno może być jednak zatrzymać mieszkańców w domach.
Czas majówki przypomina również o okresie pierwszych komunii świętych. To oznacza ryzyko gromadzenia się rodzin podczas uroczystości. Warto przypomnieć, że choć pojawiła się tendencja spadkowa liczby zarażeń, to sytuacja nadal nie jest w pełni bezpieczna – zwłaszcza ze względu na przepełnione szpitale.
Zachowanie społeczeństwa będzie kluczowe w okresie majówki
O majówkę zapytany został ceniony wirusolog profesor Włodzimierz Gut. Ekspert w rozmowie z Polską Agencją Prasową przyznał, że po gwałtownym skoku zarażeń, jaki pojawił się podczas trzeciej fali koronawirusa, wreszcie przyszedł okres stabilizacji.
Specjalista zauważył, że statystyki dotyczące nowych zakażeń ulegają poprawie. Może to być spowodowane ograniczeniem przemieszczania się Polaków. Jednak ta poprawa może być jedynie chwilowa, jeśli społeczeństwo nie będzie zachowywało dystansu.
[EMBED-245]
Wirusolog nie ma też wątpliwości co do tego, że sytuacja pandemiczna będzie możliwa do opanowania przed zaszczepieniem 2/3 populacji w kraju. Zdaniem profesora Włodzimierza Guta spadek zarażeń do tysiąca dziennie pozwoli jednak na większą kontrolę.
Ekspert oświadczył, że spadek liczby zarażeń do 300 oznaczałby zażegnanie trzeciej fali koronawirusa, która okazała się znacznie groźniejsza, niż przewidywali medycy oraz politycy . Z drugiej strony – sytuacja może zmienić się dynamicznie zaraz po długim weekendzie majowym.
Po majówce może być bardzo źle
Profesor Włodzimierz Gut podkreślił, że wejście w majówkę z bezpiecznym poziomem dobowych zarażeń jest kluczowy. Zwiększony ruch społeczeństwa w tym okresie może okazać się poważnym zagrożeniem.
Włodzimierz Gut zauważył, że jeśli podczas długiego weekendu majowego resort nadal będzie odnotowywał kilkanaście tysięcy zarażeń dziennie, to po majówce sytuacja znowu może ulec znacznemu pogorszeniu.
– Zbliża się majówka, zbliżają się imprezy m.in. sportowe. Jeżeli będziemy startowali do tego okresu z obecnego poziomu kilkunastu tysięcy zakażeń, to może być bardzo źle – oświadczył na łamach Polskiej Agencji Prasowej.
Warto przypomnieć, że dzisiaj tj. 18 kwietnia Ministerstwo Zdrowia powiadomiło o 12.153 nowych przypadkach SARS-CoV-2. Zmarło 207 zarażonych osób. Wczoraj odnotowano natomiast 15.763 zakażeń.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: