Duże zmiany w emeryturach planowane już w następnym roku

Emerytury wzrosną w 2022 roku. Niestety są również złe wieści 

Od początku bieżącego roku ceny wielu produktów szybują w górę. Średnia cena najczęściej kupowanych przez emerytów produktów wzrasta i nic nie wskazuje na to, aby ten trend miał się zmienić. Informacje o podwyżkach świadczeń dla emerytów i rencistów, które planowane są na marzec 2022 roku nie cieszą zatem tak, jak powinny.

Ceny produktów w Polsce rosną. Ma na to wpływ wiele czynników. Wymienić możemy tutaj, chociażby podatek cukrowy, który przyczynił się do wyższych cen części napojów, podatek handlowy oraz ceny paliw, które pośrednio wpłynęły na podwyżkę cen żywności, ale również zwiększenie kosztów, jakie trzeba ponieść za użytkowanie energii elektrycznej.

Ekonomiści uważają, że przyszłoroczna podwyżka emerytur zostanie całkowicie zniwelowana przez wyższe ceny . Niektórzy mówią nawet, że emeryci odczują pogorszenie swojej sytuacji finansowej. Trudno zatem o wielki optymizm.

Z obowiązku trzeba jednak wspomnieć o skali zapowiadanych podwyżek. Minimalna gwarantowana emerytura wzrośnie z obecnych 1068 złotych do 1113 złotych. Osoby, które otrzymywały 1147 złotych po podwyżkach otrzymają 1196 złotych. Emeryci, których świadczenie wynosiło 1231 złotych, dostaną 1283 złote i tak dalej, zgodnie z zasadą, że emerytury będą zwiększane procentowo.

Procent zwiększenia emerytur w 20220 roku będzie wynosił 4,26 procent. Oznacza to, że teoretycznie największe dodatki do emerytur otrzymaliby Ci seniorzy, którym przysługują najwyższe świadczenia. Przykładowo osoba, która dostawała 3099 złotych emerytury dostanie 3231 złotych, a zamożniejsi seniorzy, których konta zasilane są obecnie kwotą 4287 złotych otrzymają 4470 złotych.

Trudno jednak przy tym wszystkim zapomnieć galopujących w górę cenach, które sprawiają, że podwyżki świadczeń są jedynie wirtualne i nie przekładają się na zwiększenie poziomu życia.

- Wzrost cen odczuwany przez konsumentów może wynieść 5 proc. Z kolei inflacja emerycka wyniesie ponad 5 proc. To nieuchronne, ponieważ widzimy dramatyczny wzrost cen m.in. czynszu, opłat za śmieci i świadczeń medycznych - mówi ekonomista Marek Zuber

• Śmierć przyjaciela zdruzgotała Michała Wiśniewskiego. W nocy opublikował smutne wspomnienie

• Matylda Damięcka w piękny sposób pożegnała zmarłego Bronisława Cieślaka

• Tragiczny wypadek na A4. Dwie osoby zginęły na miejscu