Dramatyczny wypadek, samolot nagle runął na ziemię. W akcji wiele służb, są ranni
W jednej z polskich miejscowości doszło do koszmarnego wypadku - na ziemię runęła awionetka. Służby przekazały pierwsze informacje o poszkodowanych. Do pilnej akcji ratunkowej wysłano wiele zastępów straży pożarnej. Wstępne ustalania są porażające. Maszyna spadła niedaleko lokalnego lądowiska.
Wypadek awionetki w polskiej miejscowości
Porażające doniesienie dopływają z województwa kujawsko-pomorskiego. W niedzielę, 8 grudnia w miejscowości Watorowo (gm. Kijewo Królewskie, pow. chełmiński) doszło do wypadku z udziałem awionetki. Do akcji ratunkowej ruszyły wszystkie służby.
ZOBACZ: Tragedia na polskiej trasie, auto uderzyło w drzewo. Nie żyje młody mężczyzna
Samolot runął na ziemię
Służby zostały zaalarmowane o zdarzeniu o godz. 10:20. Jak podaje serwis grudziadz365.pl, o 9:41 samolot zniknął z mapy, a około godziny 10 runął na ziemię i rozbił się na polu w pobliżu lądowiska w Wotorowie.
Maszyna podchodziła wówczas do awaryjnego lądowania. Do akcji ratunkowej wysłano pięć zastępów straży pożarnej, pogotowie i policję.
Po godzinie 10, w miejscowości Watorowo (powiat chełminski) doszło do wypadku z udziałem samolotu szkoleniowego. Maszyna rozbiła się na polu. Dwie osoby zostały ranne. Na miejscu działania prowadzi pięć zastępów Straży Pożarnej - czytamy w komunikacie serwisu Bydgoszcz998 na Facebooku.
Slużby przekazały informacje o poszkodowanych
Wiadomo już, jak wygląda sytuacja poszkodowanych. “ Ranne zostały dwie osoby , zostały zabrane do szpitala w Świeciu, poszkodowani byli przytomni” - poinformował RMF FM kpt. Kasper Korczak, oficer prasowy KP PSP w Chełmnie. Według relacji TVP w wypadku ucierpieli pilot i pasażer samolotu (instruktor i kursant). Na razie nie są znane przyczyny katastrofy. Te będzie wyjaśniać komisja do badania wypadków lotniczych.
“Poszkodowanymi okazali się ok. 50 letni pilot i 19 letni pasażer. Poszkodowani z lekkimi obrażeniami zewnętrznymi zostali przetransportowani przez ZRM do szpitala. Przyczynę zdarzenia ustala Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych. Na miejscu działało 9 zastępów PSP, 2 Zespoły Ratownictwa Medycznego i Policja” - przekazała w komunikacie KPP SP w Chełmie.
Obie osoby odniosły lekkie urazy kończyn. Były przytomne i był z nimi kontakt. Poszkodowanych przewieziono do szpitala w Świeciu - powiedział tvn24.pl kpt. Kasper Korczak, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Chełmnie