Doradca Bidena o planach Putina. Atak będzie "skrajnie brutalny"
Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, ujawnił najnowsze informacje wywiadowcze, które wskazują, że Rosja planuje "skrajnie brutalny" atak na Ukrainę. Celem inwazji, która może nastąpić w ciągu najbliższych godzin lub dni, ma być "zmiażdżenie Ukraińców".
Tymczasem jeszcze dzisiaj Władimir Putin ma podjąć decyzję w sprawie uznania niepodległości Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Separatyści wystosowali prośbę do Kremla o wsparcie polityczne tuż przed posiedzeniem rady bezpieczeństwa narodowego, którym kieruje przywódca Rosji.
Sullivan: operacja będzie skrajnie brutalna
Jake Sullivan zabrał głos w sprawie napiętej sytuacji wokół Ukrainy na antenie porannych programów amerykańskich stacji telewizyjnych NBC i ABC. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA zaznaczył, że przyjęcie przez Joego Bidena francuskiej propozycji spotkania z Władimirem Putin było oczywistością.
Jednak zdaniem bliskiego współpracownika prezydenta USA Rosja nadal przygotowuje się do pełnej inwazji na Ukrainę , a to przekreśla szanse na szczyt. Taki warunek postawił bowiem Joe Biden.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W trakcie wywiadu Jake Sullivan przyznał, że atak Rosji na Ukrainę może nastąpić "w ciągu najbliższych godzin lub dni". Doradca zaznaczył, że jeśli Kreml postanowi zrealizować swoje założenia, to wojna pochłonie wiele tysięcy ludzkich żyć.
- Uważamy że każda operacja o tej skali, jaką według nas planują Rosjanie, będzie skrajnie brutalna - oznajmił Jake Sullivan. - Mamy informacje wywiadowcze, które sugerują, że będzie to jeszcze większa forma brutalności, bo nie będzie to tylko wojna konwencjonalna między dwoma armiam i - zaznaczył.
Sullivan o celu Putina: zmiażdżyć Ukraińców
Doradca oświadczył, że atak ma bezpośrednio uderzyć w obywateli Ukrainy. - To będzie wojna prowadzona przez Rosję przeciwko Ukraińcom, by represjonować ich, zmiażdżyć ich, skrzywdzić ich - przekonywał na antenie NBC.
W ten sposób Jake Sullivan nawiązał do listu, który ambasador USA przy ONZ Bathsheba Nell Crocker wysłała do Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Praw Człowieka. W piśmie dyplomatka wskazała, że Rosja przygotowała listy osób, które mają zostać wysłane do obozów lub zabite.
Zdaniem ambasadorki na celowniku Kremla mieliby się znaleźć Ukraińcy, którzy sprzeciwiają się rosyjskiej okupacji. Represje miałyby dotknąć również białoruskich i rosyjskich opozycjonistów, mniejszości narodowe i religijne oraz osoby ze środowiska LGBT. Crocker oparła treść listu na informacjach USA.
- Przekazaliśmy to do ONZ, bo uważamy, że świat musi się zmobilizować, by sprzeciwić się tej rosyjskiej agresji - tłumaczył Sullivan. Dodał, że Waszyngton jest gotowy nałożyć sankcje na Moskwę.
Jego zdaniem jedną z najważniejszych decyzji, jaką Joe Biden podjął w ostatnim czasie było wysłanie dodatkowych żołnierzy amerykańskich do państw wschodniej flanki NATO. Jake Sullivan jest przekonany, że w ten sposób USA udowadniają, że zamierzają "bronić każdego cala terytorium NATO".
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Częstochowa: Prokuratura ujawniła podejrzenia ws. odnalezionych zwłok
-
Estoński wywiad przekazał pilne informacje. Wiadomo, gdzie zaatakować chce Władimir Putin
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: PAP