Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Donald Tusk naraził się mieszkańcom Wiśniewa. "Nie ma świętych krów"
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 23.11.2021 11:11

Donald Tusk naraził się mieszkańcom Wiśniewa. "Nie ma świętych krów"

Donald Tusk
Andrzej Iwanczuk/Reporter

Donald Tusk znacznie przekroczywszy dozwoloną prędkość jadąc przez Wiśniewo znacznie podpadł mieszkańcom miasta. W rozmowie z "Super Expressem" przyznają, że policja dobrze wywiązała się ze swojej pracy zatrzymując byłego premiera.

Jedno jest pewne - następnym razem przejeżdżając przez Wiśniewo, przewodniczący Platformy Obywatelskiej dobrze przyjrzy się znakom drogowym.

Donald Tusk na cenzurowanym

Sobotni "rajd" Donalda Tuska przez Wiśniewo, nieopodal Mławy w woj. mazowieckim wciąż nie schodzi z nagłówków gazet i artykułów w Internecie. Wystarczyła chwila słabości byłego premiera, by środowisko związane z jego przeciwnikami miało używanie na długie tygodnie.

Faktem jest, że polityk znacznie przekroczył dozwoloną prędkość, jadąc skodą superb 107 kilometrów na godzinę. Został zatrzymany przez policję i odpowiednio ukarany.

Ciąg dalszy artykułu pod materiałem wideo

Przewodniczący PO musiał uiścić mandat w wysokości 500 zł i przyjąć 10 punktów karnych. Dodatkowo, prawo do prowadzenia pojazdów zostało mu odebrane na okres trzech miesięcy. Wydaje się jednak, że nie to będzie największą nauczką dla polityka.

Incydent mocno nadszarpnął jego wizerunek, a PR-owcy najprawdopodobniej uwijają się jak w ukropie, by zlikwidować z konta Donalda Tuska łatkę pirata drogowego. Swoim wybrykiem z pewnością nie wzbudził sympatii mieszkańców Wiśniewa, którzy chwalą reakcję policji.

Mieszkańcy zadowoleni z pracy policji

- Nie ma świętych krów - powiedział jeden z mieszkańców w rozmowie z "Super Expressem" - Potraktowali go jak zwykłego obywatela - dodał.

Sołtys miejscowości przekazał, że kontrole drogowe na odcinku, na którym przyłapano Donalda Tuska, zdarzają się niemal każdego dnia. Funkcjonariusze czekają na potencjalnych piratów drogowych na wjeździe od strony Mławy.

Przyznał jednak, że mandaty zdarzają się rzadko, ponieważ kierowcy zazwyczaj przestrzegają przepisów. Inny z mieszkańców twierdzi, że kontrole są wskazane i sprzyjają bezpieczeństwu na drodze.

Sam bohater sobotniego incydentu przyznał, że kara jest adekwatna do popełnionego przez niego czynu i przyjął ją bez sprzeciwu.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: se.pl

Tagi: Donald Tusk