"Do TVP weszły gangusy". Awantura polityków w programie na żywo
W studiu Polsat News zawrzało. Doszło do kłótni między politykami występującymi w programie „Debata Dnia”. Posłowie prowadzili zaciętą dyskusję na temat zmian w TVP. „Do TVP weszły gangusy” – Dariusz Stefaniuk z PiS.
Burza w mediach publicznych. TVP, PAP i Polskie Radio w stanie likwidacji
Od 19 grudnia zmiany w mediach publicznych dokonywane przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza wywołują zażartą dyskusję między politykami. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości od dnia odwołania prezesów zarządów TVP, PAP i Polskiego Radia prowadzą protesty w budynkach mediów. Pod pozorem „interwencji poselskich” okupowali gmachy m.in . TVP.
PiS-owcy mówią o godzeniu w wolność słowa, demokrację, a nawet wspominają stan wojenny, nazywając obecny rząd „koalicją 13 grudnia”. Protestujący jednak na tym nie ustali – w planach jest demonstracja przed budynkiem Sejmu, do udziału w której w środę 3 stycznia na swojej konferencji prasowej zachęcał sam prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Burzliwa dyskusja w Polsat News. PiS mówi o „koalicji 13 grudnia”
Zmiany w mediach publicznych zostały głównym tematem programu „Debata Dnia”, w którym udział wzięli posłowie: PiS Dariusz Stefaniuk, KO Grzegorz Napieralski, oraz Konfederacji Michał Urbaniak. Omawiana była także kwestia skandalicznej wypowiedzi Jana Pietrzaka wyemitowanej na antenie TV Republika. Pierwszy z polityków w swojej wypowiedzi zawarł forsowane przez PiS hasło „koalicji 13 grudnia” , mające odwoływać się po raz kolejny do stanu wojennego. Jego kolejne stwierdzenie zapoczątkowało spór na antenie.
Nam się nie podoba styl i to, że łamiecie prawo (...). Do TVP weszły gangusy - powiedział, nawiązując do sytuacji z 20 grudnia, kiedy to poszkodowana miała zostać posłanka PiS Joanna Borowiak. – Byłem przy tym, widziałem tego faceta, w skórze, w kapturze, faceta, który bije naszą posłankę, malutką, drobniutką – zapewniał poseł PiS.
Poseł KO odpowiada. Doszło do awantury
Relację posła Stefaniuka postanowił przerwać Grzegorz Napieralski, zauważając, że wspomniany „gangus” najprawdopodobniej był pracownikiem zatrudnionym jeszcze przed zmianami w TVP. Nawiązał także do reakcji marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który w niedługim od incydentu czasie proponował posłance medyczne wsparcie.
Panu się wydaje, że do TVP wszyscy przyszli w 2015 roku? A może w 2013 lub 2012? No chyba pan sobie żartuje teraz – odpowiedział Stefaniuk.
W zażartej dyskusji o „gangusach” głos postanowił zabrać poseł Konfederacji. Skrytykował zarówno działania PiS, jak i KO.
Widzimy, że jedna ekipa traci swoich aparatczyków w mediach publicznych, a druga ekipa będzie ich tam wprowadzać - powiedział na antenie Polsat News. Dodał, że według "wielu Polaków" dziennikarze, którzy teraz przenoszą się do TVP, są "aparatczykami Platformy" – stwierdził .