Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Bad Mitterndorf. Dramat Dawida Kubackiego, daleki lot Żyły i rekord życiowy Zniszczoła
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 28.01.2023 16:17

Bad Mitterndorf. Dramat Dawida Kubackiego, daleki lot Żyły i rekord życiowy Zniszczoła

dawid kubacki
KAZUHIRO NOGI/AFP/East News

Dawid Kubacki zaliczył bardzo słabą pierwszą serię i pożegna się z żółtym plastronem lidera Pucharu Świata. Loty narciarskie w Bad Mitterndorf nie okazały się dla niego szczęśliwe. Najlepiej z Polaków spisał się Piotr Żyła. Co teraz dalej z sezonem?

Dawid Kubacki przegrał już w pierwszej serii

Dawid Kubacki dobrze radził sobie w treningach i kwalifikacjach do konkursu lotów narciarskich na Kulm. W ostatniej części pierwszej serii wiatr zaczął jednak płatać figle - Anze Lanisek również miał powód do zmartwień, podobnie jak skaczący w kiepskich warunkach Kamil Stoch.

Dawid Kubacki wylądował przed 200 metrem - uzyskał odległość 194,5 m i uzyskał dopiero 15. miejsce. Kamil Stoch po pierwszym skoku zajmował miejsce 20., ale za to rekord życiowy pobił Aleksander Zniszczoł, który ze skokiem na odległość 222,5 metra (10. lokata). Druga seria była dla niego o wiele mniej łaskawa - uzyskał tylko 165,5 metra.

Najlepiej z Polaków spisał się w pierwszej serii Piotr Żyła. Skoczył 233,5 metra i znalazł się na 4. pozycji. On ma jeszcze szansę zawalczyć o podium. W przypadku Kubackiego stać musiałby się cud. Na półmetku konkursu pierwszą lokatę zajmował największy konkurent Polaka, Halvor Egner Granerund.

Wielka zmiana w drugiej serii

Kamil Stoch poprawił się w 2. serii. Znów trafił na okropne warunki, ale tym razem zamienił je na ponad 200-metrową odległość, a konkretnie 203 m. W konkursie prężnie za to awansował z samego dna Słoweniec Lovro Kos.

Dawid Kubacki również pokazał klasę - 230,5 metra! To oznaczało, że będzie miał szansę wskoczyć do pierwszej dziesiątki. Wiele wskazywało jednak na to, że Halvor Egner Granerund odbierze mu pozycję lidera w Pucharze Świata.

Problem był jednak również taki, że konkurenci Kubackiego, którym nie powiodło się w pierwszej serii, także odpalili - Timi Zajc, Anze Lanisek i Marius Lindvik trafili na doskonałe warunki wietrzne.

Piotr Żyła trafił już na trudne warunki. Udało mu się skoczyć 226,5 metra, ale wyraźnie prowadził przed trzema ostatnimi skoczkami w finale. Szybko wyprzedził go Stefan Kraft, a potem Domen Prevc, niemal pozbawiając go podium. Wszystko zależało od Halvora Egnera Graneruda. Norweg ostatecznie zatriumfował i zabrał Kubackiemu plastron lidera.

Ostatecznie Polacy zakończyli konkurs na Kulm na pozycjach 19. (Aleksander Zniszczoł), 17. (Kamil Stoch), 10. (Dawid Kubacki) i 4. (Piotr Żyła)

Najbardziej niepokojące jest to, że im dalej w sezon, tym polscy skoczkowie radzą sobie coraz mniej stabilnie. Szczególnie widoczny jest spadek formy Kubackiego, który przechodzi chyba słabszy moment w sezonie. Oby był to jednak tylko moment.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.

Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!