Dawid Kubacki poczuł się oszukany. Jednoznaczne słowa po zawodach Raw Air
Bieżący sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich powoli dobiega końca, a wczoraj (18.03) odbył się jeden z ostatnich zawodów z cyklu Raw Air. Dawid Kubacki zajął w konkursie 8. miejsce. Nasz reprezentant stwierdził, że poniekąd czuje się oszukany, a ma to związek z przelicznikami za wiatr.
Dawid Kubacki zajął 8. miejsce w Vikersund
Do końca turnieju Raw Air pozostały trzy skoki. Halvor Egner Granerud zwyciężył we wczorajszym (18.03) konkursie lotów narciarskich w Vikersund. Norweg wzmocnił się na pozycji lidera cyklu. Stefan Kraft traci obecnie do niego ok. 30 punktów.
Dwóch Polaków znalazło się w pierwszej dziesiątce sobotniego konkursu. Najlepiej poradził sobie Dawid Kubacki, który był dopiero ósmy. Skoczył 218,5 oraz 225 metrów, co dało mu łączną notę 371,1 punktu. W klasyfikacji Raw Air zajmuje czwarte miejsce.
Skoczek czuje się pokrzywdzony punktami za wiatr
Wynik naszego reprezentanta mógł być jednak inny. Jak wyliczył dziennikarz Eurosportu, który przeprowadzał wywiad z Dawidem Kubackim , polski skoczek dostał o wiele niższą rekompensatę za wiatr niż np. Ryoyu Kobayashi. Japończyk otrzymał bowiem ponad 20-punktową bonifikatę za wiatr, a Kubackiemu przyznano z tego tytułu jedynie 6,3 punktu.
Nasz zawodnik został zapytany czy czuje się pokrzywdzony przelicznikami. Kubacki odparł, że czuć się tak może, ale nic już nie zmieni. Zgodnie z wyliczeniami, gdyby otrzymał taką rekompensatę za wiatr jak Kobayashi, mógłby zakończyć konkurs w okolicy podium. - No ale nie jestem, bo mi policzyło nie tak, jak trzeba - stwierdził rozżalony.
- System liczy średnią. Patrząc z tyłu z prawej strony skoczni, tam przeważnie wiał wiatr pod narty. To się odbijało i leciało po czujnikach. Z tej drugiej strony, gdzie ja niestety lecę, tam przeważnie te chorągiewki były z tyłu. Policzyło, jak policzyło. Wiesz, jak to jest ze średnimi. Razem mamy życiówkę jakieś 118,75 metra. Coś takiego - tłumaczył.
Kubacki nadal ma szansę na podium w Raw Air
Pomimo takiego rozwoju spraw Dawid Kubacki pozostaje w dobrym humorze. - Co teraz mogę zrobić? Jedynie się pośmiać. Jeżeli chodzi o stronę techniczną i sportową, było okej, ale nie idealnie - skwitował.
Nadal twa walka o podium cyklu Raw Air. O pierwsze miejsce rywalizują Halvor Egner Granerud i Stefan Kraft, jednak Dawid Kubacki wciąż ma szansę na trzecią lokatę. Jego strata do Anze Laniska wynosi bowiem 13,6 punktu. Dziś (19.03) najpierw odbędzie się prolog z udziałem sześciu biało-czerwonych, w którym powalczą o awans do konkursu. Rywalizacja w Vikersund zacznie się o 14:30, natomiast szczęśliwa czterdziestka ma rozpocząć zmagania o 16:00.
Źródło: Eurosport