Czekał na przeszczep, gdy dowiedział się kto jest dawcą, zaczął płakać. Nagranie podbija sieć
Pewien 60-letni mężczyzna musiał zmierzyć się z ponurą diagnozą - jego nerki są chore i musi kilka razy w tygodniu stawiać się w szpitalu, by podłączano go do maszyny regulującej ich pracę. Pacjent w oczekiwaniu na przeszczep musiał uzbroić się w cierpliwość, bowiem średni czas oczekiwania na organ to kilka lat. Gdy po kilku miesiąca dostał magiczny telefon z kliniki, nie krył wielkiej radości. Dawcą okazał się ktoś, kogo wcześniej zupełnie wykluczył.
Córka chciała oddać ojcu nerkę. Nie zgodził się
60-latek zanim został wpisany na listę oczekujących na przeszczep, musiał poddać się wielu badaniom wykluczających jakiekolwiek ewentualne powikłania pooperacyjne. Jego córka, Delayne Ivanowski, nie chciała fundować swojemu rodzicielowi tego szpitalnego koszmaru i dializ, które "wyłączały" go z życia rodzinnego kilka razy w tygodniu.
Zaproponował że odda ojcu jedną ze swoich nerek. Ten stanowczo odmówił takiego rozwiązania. Nie chciał dodatkowo martwić się o córkę, a mając na uwadze wydarzenia z przeszłości (rak uśmiercił jego syna) wolał dmuchać na zimne. Dorosła pociecha nie przyjęła tej odmowy i w tajemnicy przez chorym przygotowywała się do przeszczepu.
- Powiedziałam sobie: zrobię to. Nie obchodzi mnie, jak bardzo będzie na mnie zły, czy wyrzuci mnie z domu, znienawidzi lub nie odezwie się do końca życia. Przynajmniej będzie miał dobre życie, bez ciągłego podłączenia do maszyny - wyznała w ABC News.
Podarowała nerkę choremu ojcu. Jego reakcja wyciska morze łez
Córka przez osiem miesięcy przeszła szereg badań. Gdy była już gotowa, jej ojciec, będąc w pracy, dostał wymarzony telefon. Kompletnie nie zdawał sobie sprawy, że dawcą jest jego latorośl.
- Ludzie figurują nie raz na liście oczekujących na przeszczep nerki przez pięć, sześć, siedem, osiem lat i tak długo przechodzą dializy, a ja po prostu nie mogłem w to uwierzyć - mówiła Delayne Ivanowski jeszcze przed operacją.
Determinacja się opłaciła. Skomplikowany zabieg zakończył się sukcesem, a nerka przyjęła się w organizmie ojca. Warto jednak zaznaczyć, że w dalszym ciągu nie zdawał sobie pojęcia z tego, kto jest odpowiedzialny za całe przedsięwzięcie.
Dowiedział się, kto jest dawcą nerki. Wzruszające nagranie
Nagranie z momentu, w którym wszelkie medyczne tajemnice wreszcie się kończą, jest niezwykle poruszające. Na kadrach uwieczniono chwilę, gdy 25-letnia córka z kroplówką w ręce pojawia się w sali ojca, by przekazać mu, kto był anonimowym dawcą. Nie musi nic mówić. Świeżo przeszczepiony pacjent gdy tylko ją zobaczył, od razu skojarzył fakty i rozpłakał się.
"Wiedziałem, że coś knujesz “- rzucił do córki, nie kryjąc, że boryka się z wielkimi emocjami. ”Zawsze coś knuję" - odpowiedziała szczęśliwa dawczyni.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL
Źródło: TikTok @delayne_, ABC News