Dwie 13-latki wisiały na drzewie. Prokuratura właśnie ujawniła najnowsze informacje

Ciała nastolatek wiszące na drzewie

Dokładnie rok temu krajem wstrząsnęła informacja o znalezieniu ciał zaginionych 13-letnich dziewczyn, które nie wróciły na noc do domu.

Zmartwieni krewni i bliscy poinformowali podówczas policję o zdarzeniu, zaś w poszukiwaniu nastolatek uczestniczyli okoliczni mieszkańcy. Wiszące na samotnej wierzbie dziewczyny znalazł spacerujący z psem po polanie w Dobczynie (woj. mazowieckie) mężczyzna, który natychmiast zawiadomił właściwe służby.

W rozmowie udzielonej wówczas "Super Expressowi" zwracał on uwagę na wyjątkowo mocny makijaż nastolatek i charakterystyczny ubiór , przez które można było odnieść wrażenie, iż na drzewie są powieszone kukły . Jak się jednak okazało, były to ciała zaginionych 13-letnich dziewczyn.

Zaplanowane samobójstwo

W mediach poczęły pojawiać się informacje ujawniające mroczne plany nastolatek. Jedna z nich mieszkała w Dobczynie, druga zaś uczęszczała do szkoły na warszawskim Bródnie. Obie miały zapoznać się w specjalistycznym ośrodku dla dzieci i młodzieży.

Media podówczas donosiły o wspólnym zainteresowaniu nastolatek japońską mangą i bohaterem serii komiksów “Bungou Stray Dogs – Bezpańscy literaci”, którego cechą szczególną była obsesja samobójstwa. Nie brakowało również opinii specjalistów, którzy dodawali do tego wyobcowanie spowodowane odmiennością, którą mogła nasilić trwająca pandemia.

Niezależnie jednak od motywu, sprawa od samego początku wskazywała na zaplanowane samobójstwo . Przeprowadzona sekcja zwłok wykluczyła udział osób trzecich w śmierci nastolatek. Śledztwo podjęto jednak z artykułu 151 kodeksu karnego, traktującego o namowie do popełnienia samobójstwa .

Ustalenia prokuratury ws. ciał 13-latek

- Zebrany materiał dowodowy pozwolił wykluczyć celowe działanie innych osób nakierowane na nakłanianie lub pomoc pokrzywdzonym do targnięcia się na własne życie - przekazała w rozmowie z "Super Expressem" rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, prokurator Katarzyna Skrzeczkowska.

Oznacza to, iż śledztwo w tej sprawie zostało umorzone - Postanowienie zostało wydane w dniu 31 stycznia 2022 r. i jest prawomocne - dodała prokurator. Z zebranego materiału dowodowego jasno wynika, iż nikt nie nakłaniał 13-latki do odebrania sobie życia. Jednym z dowodów w sprawie były nagrania z monitoringu, który ukazywał nastolatki idące z dworca z dużymi donicami, które później posłużyły im jako podpórka.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Ważny apel Zełenskiego, pilnie ostrzega inne kraje. "Wielkie ryzyko dla całego świata"

• Gazprom nagle wstrzymał dostawy gazu. Jest oficjalny komunikat

• Niedzielski się nie hamował, bez skrupułów uderzył w Kosiniaka-Kamysza. Padły poważne oskarżenia

Źródło: RadioZET.pl