Bulwersująca wypowiedź Kukiza o dziennikarce na antenie radia. Prowadzący musiał go upominać

Kukiz o politycznej przyszłości: "Bardzo mocno się zastanawiam czy zrezygnować z polityki"

Paweł Kukiz był gościem wtorkowej "Porannej rozmowy" na antenie RMF FM. Prowadzący Robert Mazurek dopytywał go m.in. o ewentualną delegalizację partii Kukiz'15 i ultimatum, które znów postawił Zjednoczonej Prawicy.

Przedmiotem rozmowy były także dalsze plany polityczne. - Nie wiadomo, czy ja w ogóle wystartuję. Bardzo mocno się zastanawiam, czy chcę dalej iść tą drogą wyboistą, trudną i wredną, czy po prostu całkowicie zrezygnować z polityki - przyznał Kukiz.

Jego zdaniem "PiS musi wywiązać się ze swoich zobowiązań, które zaciągnął względem Kukiz'15 w czerwcu ubiegłego roku". Wówczas były piosenkarz i Jarosław Kaczyński podpisali umowę programową o wzajemnym wsparciu.

Kukiz w bulwersujących słowach o dziennikarce

W trakcie rozmowy Kukiz skomentował także zarzuty, z którymi mierzył się po rozpoczęciu współpracy z prezesem PiS. - Mnie jasna cholera bierze, kiedy mówi się publicznie "Kukiz się sprzedał", "poszedł do polityki dla pieniędzy", a potem "kurczę, gdzie on ma te pieniądze, jak się sprzedał, a ich nie ma" - przyznał. - To dom wariatów, proszę pana - przekonywał.

Mazurek próbował przerwać posłowie, ale bezskutecznie. Kolejne stwierdzenie okazało się bulwersujące. - Kiedy pewnego dnia doszedłem do wniosku, że stać mnie na to, by wejść w politykę i być uczciwym człowiekiem - ponieważ mam własne pieniądze - ze świadomością, że będę zarabiał mniej i będę się pauperyzował, szedłem służyć społeczeństwu. A ci durni dziennikarze, te bandziory, mówię o tej pijaczce przede wszystkim, która ma partnera polityka, stwierdzili, że Kukiz się sprzedał - oznajmił.

Mazurek był zdumiony słowami posła. Poprosił go, aby powstrzymał się od obelg, nawet jeśli nie podaje nazwisk i są to jedynie aluzje.

Jednak Kukiz nie dawał za wygraną. - To nie są żadne aluzje, to jest stwierdzenie faktu. Praktykująca alkoholiczka twierdzi publicznie, że Kukiz się sprzedał - kontynuował. Prowadzący przypomniał, że alkoholizm to choroba, a ludzi zmagających się z nią nie powinno się piętnować.

Nie tylko słowa. Kukiz zasłynął też z kontrowersyjnej grafiki

Zachowanie Kukiza budzi ogromne wątpliwości, przede wszystkim ze względu na fakt, że sprawuje on funkcję publiczną. To jednak nie pierwszy raz, gdy były muzyk pozwolił wzbudził kontrowersje.

Ogromne poruszenie wywołał także mem, który Kukiz umieścił na Twitterze w sierpniu 2021 r. Na obrazku do ciała strusia pędziwiatra była przyczepiona głowa posła PO Franciszka Sterczewskiego. W ten sposób chciał nawiązać do słynnego biegu polityka wzdłuż granicy polsko-białoruskiej, gdzie koczowała grupa migrantów.

Post wywołał tak duże zamieszanie, że Kukiz go usunął. Sprawę skomentował m.in. dziennikarz Tomasz Golonko, któremu udało się uchwycić wpis polityka jeszcze przed jego zdjęciem. "Cały Paweł Kukiz. Jeszcze 5 dni temu płakał, że jest wyśmiewany i stał się ofiarą hejtu. Paweł Kukiz dziś".

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Jarosław Kaczyński odchodzi z rządu. Polacy: "I tak będzie rządził z tylnego fotela"

• Koszmar na A4. Bus z impetem wbił się w naczepę TIR-a. Nie żyje kierowca dostawczaka

• Wyciekły poufne maile o majątku Putina. Niebywałe bogactwo, luksusowe wille i jachty to nie wszystko

Źródło: goniec.pl