Braki leków w polskich aptekach. Ministerstwo Zdrowia zabrało głos w sprawie niepokojących doniesień
Temat brakujących leków nie jest nowy. W ostatnim czasie lekarze i farmaceuci wielokrotnie podnosili kwestię realnych braków wśród wybranych grup lekarstw, z którymi zmagają się polskie apteki. Jednak zdaniem Ministerstwa Zdrowia... nie ma się czym niepokoić. W tej sprawie odbyła się dzisiaj konferencja prasowa. Wiceminister zdrowia, Główny Inspektor Farmaceutyczny i prezes URPL wyjaśniali, skąd się biorą przejściowe braki niektórych preparatów oraz jak można im zaradzić.
- W Polsce mamy zarejestrowanych ponad 16 tys. produktów leczniczych i ok. 55 tys. opakowań. Żadna apteka nie może mieć wszystkich produktów leczniczych, ale nie ma problemu z systemowym brakiem leków - oznajmił podczas dzisiejszej konferencji wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, odpowiedzialny bezpośrednio za kwestie preparatów farmaceutycznych.
Braki leków w aptekach
Maciej Miłkowski podczas spotkania w siedzibie ministerstwa zdrowia oznajmił, że w Polsce jest problem z poszczególnymi lekami, „ale nie widzimy, żeby sytuacja odbiegała od normy”. Podkreślał, że kłopoty związane są z różnymi okolicznościami.
Zdaniem Ministerstwa Zdrowia na brak niektórych leków w Polsce wpływają różne czynniki, takie jak:
Decyzje biznesowe podmiotów odpowiedzialnych, np. zakończenie produkcji danego leku, wycofanie się z rynku europejskiego lub rynków środkowoeuropejskich;
powody losowe lub spowodowane siłą wyższą, np. awarie, które powodują, że lek nie może być wprowadzony do obrotu;
utrudnienia w zakresie transportu leków;
wzmożony popyt na konkretny produkt leczniczy.
Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych @GCessak w #MZ: Ze względu na sytuację geopolityczną z problemami z dostępnością leków borykają się wszystkie kraje członkowskie 🇪🇺. pic.twitter.com/3NxWUc7Xl8
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 18, 2022
Przedstawiciel resortu ochrony zdrowia dodawał - Są również problemy geopolityczne, w szczególności teraz, związane przez ostatni okres z […] dostępnością substancji czynnych czy innych produktów wykorzystywanych w lekach – stwierdził wiceminister Miłkowski. A prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Grzegorz Cessak dodał: – Ze względu na sytuację geopolityczną z problemami z dostępnością leków borykają się wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej.
– Nie mamy sytuacji wyjątkowej, ani krytycznej. Czasowe niedobory leków zdarzały się zawsze i będą się powtarzać – dodawała Ewa Krajewska, Główny Inspektor Farmaceutyczny, podczas konferencji.
Co planuje Ministerstwo Zdrowia?
Maciej Miłkowski wyjaśniał, że aktualnie trwają prace nad systemem informacyjnym dla lekarzy, by ci dysponowali informacjami dotyczącymi dostępności leków już na etapie wystawiania recept.
– Pracujemy nad funkcjonalnością, która na bieżąco dostarczy informacji o dostępności leków. Żaden lekarz nie przepisze leku, którego może brakować – zapewnił wiceszef resortu zdrowia. I zaznaczył, że jeszcze nie wiadomo dokładnie, kiedy to będzie, ale resort „nadaje temu priorytet”.
Wiceminister Maciej Miłkowski: Będziemy w dwutygodniowych odstępach informować lekarzy i farmaceutów o możliwej ograniczonej dostępności poszczególnych leków. pic.twitter.com/7bYa6Amas3
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 18, 2022
Ministerstwo zapowiedziało, że na ten moment planuje przesyłać co 2 tygodnie informację o możliwej ograniczonej dostępności poszczególnych leków do Naczelnej Izby Lekarskiej i Naczelnej Izby Aptekarskiej. Rozwiązanie to ma działać doraźnie, do momentu, aż wystartuje zintegrowany system informacji o dostępności leków, który będzie działał w ramach gabinet.gov.pl.
Kwestię problemów z dostępnością leków, z którymi zmagają lekarze oraz farmaceuci opisywaliśmy szeroko, w tekście poniżej:
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Ministerstwo Zdrowia/ Radio Zet