Biedronka pilnie wycofała produkt, jest niebezpieczny dla klientów. Sanepid wydał ostrzeżenie
Biedronka sprzedawała klientom groźny produkt. Sanepid wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące żywności wyprodukowanego dla Jeronimo Martins Polska. Przed długim weekendem ten produkt mógł trafić do wielu koszyków, a GIS nie pozostawia złudzeń. Wykryto w nim wysoką liczbę bakterii. - Nie należy spożywać produktu z partii objętej komunikatem - czytamy.
Sanepid ostrzega, skażony bakterią produkt w Biedronce
Biedronka musi natychmiast wdrożyć pilną procedurę wycofywania. Sanepid poinformował, że już 6 czerwca skażony bakteriami produkt zniknął z półek w sklepach oraz z centrów dystrybucyjnych. Niemniej nie można wykluczyć, że wcześniej trafił do koszyków wielu klientów.
Tuż przed długim weekendem w Biedronkach w całym kraju pojawiły się tłumy. Nikt nie przypuszczał, że sanepid przekaże tak poważne ostrzeżenie wobec uwielbianego produktu. - Nie należy spożywać produktu z partii objętej komunikatem . W przypadku wystąpienia objawów choroby po spożyciu produktu objętego komunikatem, należy skontaktować się z lekarzem - czytamy w komunikacie Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Kupiłeś to w Biedronce? Pod żadnym pozorem tego nie jedz
Ostrzeżenie sanepidu dotyczy popularnego produktu mięsnego. Chodzi o “ Hamburger wieprzowo-drobiowy ” o wadze 250 g. Marka widniejąca na opakowaniu do “Dania Express” . Numer partii skażonego produktu to 153/V, a jego termin do spożycia kończy się 14 czerwca 2023 r.
Zanim skażony produkt pojawił się na półkach w sklepach Biedronka , produkowany był w Nowym Sączu przez Konspol Holding Sp. z o.o. Sytuacja jest poważna, gdyż odkrycie jest wyjątkowo groźne dla klientów Biedronki.
Wysoka liczba groźnych bakterii w popularnym produkcie Biedronki
- W wyniku działań urzędowych Państwowej Inspekcji Sanitarnej wykryto wysoką liczbę bakterii Listeria monocytogenes we wskazanej poniżej partii produktu pn. Hamburger wieprzowo-drobiowy.Spożycie żywności zanieczyszczonej Listeria monocytogenes może prowadzić do choroby zwanej listeriozą - alarmuje w ostrzeżeniu sanepid.
Biedronka podjęła działania mające ograniczyć ryzyko, że ktokolwiek sięgnie jeszcze po hamburgera z bakteriami . Niemniej kluczowe jest dotarcie do źródła problemu.
Sanepid podkreślił, że firma dostarczające Biedronce kotlety podjęła już współpracę z Inspekcją Weterynaryjną. Jej celem jest “ zidentyfikowanie źródła zagrożenia i wycofania wyrobu z rynk u”.