Białoruś miała prosić Rosję o pomoc. Władimir Putin nie odpowie sojusznikowi?
Nadzieje Aleksandra Łukaszenki dotyczące braterstwa Białorusi i Rosji legły w gruzach? Białorusini mają mocno odczuwać nałożone przez Zachód sankcje, a Władimir Putin pozostaje głuchy na prośby o pomoc swojego sprzymierzeńca. Roman Głowaczenko zwrócił się bezpośrednio do prezydenta Rosji, ale ten pozostać miał niewzruszony.
W zeszłym tygodniu na spotkaniu Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina , z ust prezydenta Rosji padły słowa wskazujące, że zachodnie sankcje nałożone w związku z wojną w Ukrainie będą mieć "pozytywny wpływ" na gospodarki Rosji i Białorusi .
Białorusini, w tym najwyżsi politycy Aleksandra Łukaszenki , mają odmienne zdanie. Sankcje mocno nadwyrężyły białoruską gospodarkę . Sytuacja stała się na tyle poważna, że premier Roman Głowaczenko postanowił szukać pomocy na Kremlu .
Białoruś ma problemy, powodem sankcje Zachodu
Serwis ekonomiczny IntelliNews , którego siedziba mieści się w Berlinie naświetla fatalne położenie Białorusi po tym, jak zachodnie kraje postanowiły uderzyć w reżim Aleksandra Łukaszenki w związku ze wspieraniem Rosji w wojnie w Ukrainie .
Niedawno świat obiegła relacja dziennikarzy Radia Swaboda , którzy dotarli do Białorusinów relacjonujący transporty rannych i martwych żołnierzy rosyjskich w trzech miastach . Świadectw te potwierdzają, że nałożenie na Białoruś sankcji nie było bezpodstawne .
Gospodarka Białorusi odczuwa już pierwsze skutki tych kroków . IntelliNews donosi, że ministrowie reżimu Aleksandra Łukaszenki liczyli na pomocną dłoń z Moskwy. Władimir Putin mimo zapewnień nie zdecydował się na konkretne kroki . W jaki sposób prezydent Rosji miałby pomóc Białorusi?
Jak donosi niemiecki serwis ekonomiczny, Białoruś zwróciła się do Rosji o restrukturyzację długu państwowego . Jest to kluczowe, gdyż to właśnie dług wobec Kremla stanowi aż połowę długu państwowego kraju Aleksandra Łukaszenki .
Dodatkowo z Białorusi zniknęli zagraniczni inwestorzy, czy zagraniczne firmy. Sytuacja stała się na tyle poważna, że premier Roman Głowaczenko postanowił szukać pomocy u najważniejszej osoby w Rosji .
Władimir Putin nie pomoże Białorusi?
Białoruś błagająca o pomoc nie może liczyć na jedność braterską równą do tej, jaką wykazały się kraje potępiające wojnę w Ukrainie . IntelliNews z Berlina informuje, że premier Białorusi poprosi Władimira Putina o to, by ustalić poziomy białoruskiego importu gazu z Rosji .
Co więcej, Roman Głowaczenko zasugerował już, by Rosja przyjmowała na swój rynek większą ilość białoruskich produktów wykorzystywanych przy budowie maszyn . IntelliNews w nieoficjalnych doniesieniach na temat zakulisowych rozmów Białoruś-Rosja podaje, że Władimir Putin nie chciał odpowiedzieć na pytania dotyczące wsparcia kraju Aleksandra Łukaszenki .
Prezydent Rosji, który jeszcze niedawno zapewniał, że jego rząd i gospodarka odczuwają sankcje , ale sytuacja jest stabilna , zapewniał wcześniej Białorusinów, że mogą liczyć na wspólny front działań. Restrykcje mające - w opinii Władimira Putina - wzmocnić integracje między krajami i wzmocnić suwerenność technologiczną oraz gospodarczą mogą okazać się przysłowiowym "gwoździem do trumny" białoruskiej gospodarki.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński dojechali do Kijowa. Premier pokazał zdjęcia z podróży
-
Były kanclerz Niemiec straci Order Orła Białego? Powodem powiązania z Władimirem Putinem
Źródło: wp.pl