Awantura na antenie TVP. "Jest pani oszustem"

Dyskusja na temat filmu "Zielona Granica" Agnieszki Holland

Jednym z zaproszonych do studia TVP Info gości podczas programu „Minęła dwudziesta” 21 września w czwartek była posłanka KO Katarzyna Lubnauer. Prowadząca Magdalena Ogórek program rozpoczęła od dyskusji na temat filmu Agnieszki Holland „Zielona Granica”. Przypomnijmy, że Holland za swój film jest w ostatnich tygodniach mocno krytykowana przez zarówno polityków obozu władzy, jak i rządowe media. Głos w tej sprawie zabrał niedawno choćby minister Zbigniew Ziobro.

- Przedstawianie żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy służb mundurowych jako bandytów i sadystów to praktyka bardzo dobrze znana propagandzie Niemiec hitlerowskich czy sowieckiej Rosji - podkreślił Ziobro podczas konferencji prasowej na granicy polsko-białoruskiej w Krynkach na Podlasiu.

Spięcie w studio TVP. Padły mocne słowa

W pewnej chwili Lubnauer próbowała przerwać wypowiedź senatora PiS Włodzimierza Bernackiego. Polityk zwrócił się bezpośrednio do posłanki KO. - Jestem oburzony pani zachowaniem. Powiem wprost. Pani redaktor otrzymała przed rozpoczęciem programu informację dotyczącą stanu zdrowia dziecka. Jako kobieta powinna pani mieć odrobinę wyrozumiałości, a te posądzenia... - zaczął polityk, a przedstawicielka opozycji natychmiast mu odpowiedziała. - Taka technika jest poniżej wszelkiego poziomu - zaznaczyła Lubnauer.

W dyskusję włączyła się zirytowana prowadząca program Magdalena Ogórek . W telewizyjnym studiu doszło do spięcia. - To, co powiedziała Katarzyna Lubnauer na początku tego programu - zresztą nie tylko pani poseł, ale wszyscy z Platformy Obywatelskiej - wyzywając nas i mówiąc o nas per 'funkcjonariusze' to jest hańba. To jest program pani hańby. Jest pani oszustem - grzmiała Ogórek.

Katarzyna Lubnauer natychmiast jej odpowiedziała. - Pani otrzymuje kilka razy większą pensję niż my jako posłowie. Jest pani utrzymywana przez wszystkich wyborców - stwierdziła.

Katarzyna Lubnauer i Magdalena Ogórek w słownym starciu

W pewnej chwili Katarzyna Lubnauer i prowadząca program Magdalena Ogórek dosłownie przekrzykiwały się w studio. Ogórek zarzuciła posłance KO, że ta "okłamała wyborców, bo w oświadczeniu majątkowym celowo wpisała kwotę 1 tys. 900 złotych oszczędności w obligacjach, a to było 1 mln 900 tys. złotych" .
Zdenerwowana posłanka odpowiedziała, że " w odróżnieniu od premiera Mateusza Morawieckiego ma wspólnotę majątkową z mężem, więc Polacy znają kwotę jej majątku".

Atmosfera w studio była bardzo gorąca. Ogórek w pewnej chwili zapytała nawet Katarzynę Lubnauer "czy chce mieć pozew w trybie wyborczym". - Pani już poległa, więc niech się pani nie stara - krzyczała.

Źródło: „Minęła 20/TVP Info”