Autobus zderzył się z osobówką. Nie żyją dwie osoby
Kielce. Śmiertelny wypadek na skrzyżowaniu ulic Kleckiej i Dymińskiej. Autobus zderzył się z samochodem osobowym, za którego kierownicą siedział 29-letni mężczyzna. Nie żyją dwie osoby.
Śmiertelny wypadek z udziałem autobusu w Kielcach
Niedzielne popołudnie w Kielcach (woj. świętokrzyskie) zakończyło się tragicznym wypadkiem. W zdarzeniu udział brały dwa pojazdy i nie obyło się bez ofiar śmiertelnych.
Autobus oraz samochód osobowy marki citroen zderzyły się na skrzyżowaniu ulic Kleckiej i Dymińskiej. Pojazd komunikacji miejskiej realizował trasę Kielce-Chmielnik. Znane są już wstępne przyczyny wypadku.
Tragiczny wypadek pod Oświęcimiem. Relacje świadków, nowe ustaleniaNie żyją dwie osoby
Nie podano informacji na temat tego, czy w autobusie znajdował się ktoś prócz kierowcy. Wiadomo jednak, że pilnej pomocy ratowników potrzebował 29-latek kierujący osobówką oraz jego 70-letnia pasażerka.
Zderzenie citroena i autobusu przyniosło ze sobą śmierć dwóch osób. Na feralnym skrzyżowaniu zginęła 70-latka będąca pasażerem samochodu osobowego. Nieprzytomny 29-letni kierowca został przewieziony do szpitala. Niestety lekarze tuż po godzinie 17 przekazali policji, iż 29-latek zmarł.
Znana jest wstępna przyczyna wypadku
Co doprowadziło do śmiertelnego wypadku w Kielcach? Policjanci na podstawie zebranych na miejscu zdarzenia dowodów wysnuli tezę, że to kierowca osobówki może odpowiadać za tragedię.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 29-letni kierowca osobowego citroena prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa autobusowi relacje Kielce - Chmielnik, w następstwie czego doszło do zderzenia - zrelacjonowała mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowa kieleckiej policji.
Źródło: km psp kilece, radiozet.pl, radiokielce.pl