Andrzej Duda zabrał głos ws. więźniów politycznych na Białorusi. Zaliczył wpadkę
Prezydent Andrzej Duda zamieścił na Twitterze wpis, w którym solidaryzuje się z więźniami politycznymi reżimu białoruskiego. Poruszając poważną kwestię "ofiar dyktatury", dopuścił się dużego błędu.
Wpis został poprawiony, ale internauci zdążyli uwiecznić pierwotną wersję. "Coś nie pykło?", czytamy w jednym z komentarzy na Twitterze.
Andrzej Duda upamiętnił ważne święto
W sobotę 27 listopada przypada Dzień Solidarności z Więźniami Politycznymi na Białorusi . Z tej okazji prezydent Andrzej Duda zamieścił wpis na Twitterze.
- Blisko 900 obywateli Białorusi jest więzionych przez Łukaszenkę tylko dlatego, bo chcieli by ich Kraj był wolny i demokratyczny. Polska pragnie takiej samej Białorusi jak oni. Wyrażam solidarność ze wszystkimi ofiarami łukaszenkowskiej dyktatury - czytamy w poście.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Przy wpisie pojawił się hastag: #StandWithBelarus . Andrzej Duda opublikował post o identycznej treści również w języku białoruskim.
Błąd Andrzeja Dudy. Internauci uchwycili pierwszą wersję wpisu
Post pojawił się na Twitterze o godz. 15:32, ale uważni internauci podkreślają, że nie jest to jego pierwotna wersja. W komentarzach pojawiły się zdjęcia pierwszego wpisu.
Na górze widniało słowo: "propozycja". Poza tym treść komunikatu jest identyczna. Dlatego też internauci zarzucają prezydentowi poważną wpadkę. "Coś nie pykło?", "A gdzie propozycja?", czytamy w komentarzach.
Niektórzy twierdzą, że komentarz przygotował specjalista ds. PR. Ich zdaniem osoba, która prowadzi prezydencki profil "nie potrafi go nawet przekopiować" , mimo że pewnie zarabia ogromne pieniądze.
Wpisy z okazji Dnia Solidarności z Więźniami Politycznymi na Białorusi opublikowali także przedstawiciele brytyjskiej i amerykańskiej ambasady. Jednak w tym przypadku udało się uniknąć wpadki.
Andrzej Poczobut nadal w areszcie
Wśród 900 więźniów politycznych, o których wspomniał prezydent, jest Andrzej Poczobut. Dziennikarz i działacz Związku Polaków na Białorusi został zatrzymany wraz z Andżeliką Borys 25 marca, o czym pisaliśmy tutaj .
Władze Białorusi zarzuciły im, że publikacje na temat polskiego podziemia komunistycznego to "podżeganie do nienawiści narodowej i religijnej", "sianie niezgody" i "rehabilitacja nazizmu". Grozi im 12 lat więzienia.
Obecnie Andrzej Poczobut przebywa w areszcie. Kilka tygodni temu Andrzej Duda zdradził, że zabiegał o wypuszczenie polonijnych aktywistów. Padła propozycja opuszczenia zakładu, pod warunkiem emigracji z Białorusi. Andrzej Poczobut nie przyjął tej oferty.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
źródło: Twitter