Andrzej Duda nie wytrzymał, ostro odpowiedział Tuskowi. "Kłamstwo i manipulacja"
W polskiej polityce znowu zawrzało. Wymiana opinii między najważniejszymi osobami w państwie przeniosła się do mediów społecznościowych, gdzie emocje szybko sięgnęły zenitu. Publiczne oskarżenia i mocne słowa pokazują, że napięcie na linii prezydent-premier osiągnęło nowy poziom. O co poszło tym razem?
Słowa, które wywołały burzę
Zamieszanie rozpoczęło się od wywiadu Andrzeja Dudy w USA , w którym prezydent odniósł się do spekulacji dotyczących przyszłych oczekiwań Donalda Trumpa wobec Polski.
Wypowiedź dotycząca potencjalnych żądań amerykańskiego sojusznika wywołała lawinę komentarzy, zwłaszcza w kontekście strategicznego znaczenia polskich surowców naturalnych. W rozmowie dla TVN24 prezydent Duda stwierdził:
„Jeżeli prezydent Donald Trump będzie w takiej sytuacji, że wyda na wsparcie dla Polski setki miliardów dolarów, to trudno mi powiedzieć, jakie będzie miał wobec nas oczekiwania. Natomiast póki co takiej sytuacji nie mamy”
Premier Donald Tusk zareagował błyskawicznie, zarzucając prezydentowi, że ten posunął się „o krok za daleko” w kwestii sugerowania oddania polskiej miedzi w zamian za wsparcie militarne. Wpis premiera natychmiast wywołał gorącą debatę w mediach społecznościowych, dzieląc opinię publiczną na zwolenników i przeciwników obu polityków.

Ostra reakcja Andrzeja Dudy
Prezydent Duda nie pozostawił słów premiera bez odpowiedzi. W zdecydowanym wpisie na platformie X, nazwał sugestię Donalda Tuska „kłamstwem i manipulacją”, jednocześnie podważając odpowiedzialność szefa rządu.
Mocne słowa prezydenta tylko zaostrzyły konflikt, który w krótkim czasie stał się głównym tematem debaty publicznej. W swojej wypowiedzi Duda podkreślił, że jego słowa zostały wyrwane z kontekstu i nie miały na celu sugerowania jakichkolwiek ustępstw wobec USA.
Wzajemne oskarżenia na linii prezydent-premier zdominowały medialne nagłówki, stając się kolejnym rozdziałem w trwającym od miesięcy sporze o kompetencje i polityczne wpływy.
ZOBACZ TAKŻE: Kaczyński dostał "salę dla VIPów w szpitalu? Wszystko się wyjaśniło
Polityczne echa i oskarżenia
Do sporu szybko włączyli się inni politycy, co tylko podgrzało atmosferę. Sebastian Kaleta z PiS w ostrych słowach oskarżył premiera o celowe wprowadzanie opinii publicznej w błąd i próbę skłócenia Polski z USA. Jednocześnie zasugerował, że Tusk realizuje interesy niemieckie, co jeszcze bardziej podgrzało atmosferę.
W odpowiedzi przedstawiciele obozu rządzącego zarzucili politykom opozycji wykorzystywanie tematu w celach propagandowych . W tle politycznej awantury pojawia się pytanie o przyszłość relacji Polski z kluczowym sojusznikiem – Stanami Zjednoczonymi. Wzajemne zarzuty i emocjonalne wpisy sprawiają, że opinia publiczna z niepokojem przygląda się rosnącemu napięciu.
