Aleksandr Łukaszenka miał problem, by zejść ze schodów. Nagranie wywołało lawinę spekulacji

Aleksandr Łukaszenka na dziwnym nagraniu

Jeszcze do niedawna cały świat mógł podziwiać Aleksandra Łukaszenkę , który pełen krzepy rąbał dzielnie drewno, oferując je zmagającej się z mrozem Europie, której to serce nieustannie jest zimne jak lód, względem białoruskiego narodu.

Tym razem jednak w sieci pojawiło się zgoła inne nagranie, które wzbudziło niemało pytań o rzeczywisty stan zdrowia prezydenta Białorusi. Aleksandr Łukaszenka gościł bowiem w Armenii, gdzie uczestniczył w szczycie Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.

Z tej też okazji udał się do Erywania prywatnym samolotem, zaś na miejscu czekał na niego z niecierpliwością premier Nikol Paszynian. Nim jednak panowie uścisnęli sobie dłonie Aleksandr Łukaszenka musiał opuścić pokład samolotu. I tu pojawił się mały problem, który zarejestrowały nieoficjalne kamery.

Na oficjalnym nagraniu bowiem można zaobserwować prezydenta Białorusi, który opuszcza pokład samolotu i trzyma się barierki, zaś chwilę później wita się z premierem Armenii. Próżno na nim szukać samej drogi zejścia po stromych schodach, prowadzących bezpośrednio do samego Nikola Paszyniana.

Zdarzenie to jednak zarejestrowały inne kamery ustawione na miejscu, zaś fragment ten został udostępniony w Internecie. Obserwując boje, jakie stacza białoruski dyktator ze schodami, nie ma co się dziwić, iż podjęto decyzję, by materiału tego nie publikować.

Czy zmagania prezydenta Białorusi ze schodami mogą świadczyć o jego złym stanie zdrowia? Niewątpliwie tak strome zejście wymaga sporej uwagi mięśni, jednak zważywszy obecne położenie Aleksandra Łukaszenki, zdaje się on mieć znacznie poważniejsze "schody" do pokonania, aniżeli te prowadzące do premiera Armenii.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Pilna narada w siedzibie PiS. Na sali zabrakło kluczowego polityka

• Fałszywe dokumenty, setki mandatów i deportacje. Stołeczna policja zaczęła kontrole kierowców, wyniki porażają

• Siedem scenariuszy dla Polski. Rząd wie, co może planować Putin

Źródło: wprost.pl