Aleksander Kwaśniewski zdradził, co Putin wyznał mu 20 lat temu. Padła ważna deklaracja
Aleksander Kwaśniewski niedawno odwiedził Ukrainę, gdzie udzielił wywiadu tamtejszej agencji informacyjnej Ukrinform. Były prezydent Polski zdradził, że Władimir Putin już 20 lat temu wspominał o odbudowie wielkiego rosyjskiego imperium.
Aleksander Kwaśniewski 20 lat temu rozmawiał z Putinem. Padły ostrzeżenia?
Aleksander Kwaśniewski wspomina po latach, jak zareagował niepokojące słowa rosyjskiego przywódcy, w którego głowie już wtedy musiały kiełkować plany tego, czego obecnie jesteśmy świadkami. Czy inwazji na Ukrainę dało się zapobiec, gdyby ktoś 20 lat temu wziął słowa Władimira Putina na poważnie? Tego nie dowiemy się nigdy.
Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Ukrinform wspominał rozmowę z prezydentem Rosji z 2002 roku, kiedy zbrodniarz dopiero przejmował, przynajmniej oficjalnie, władzę w kraju. W trakcie półprywatnej rozmowy padły słowa, które polskiemu prezydentowi zapadły w pamięć. Dość głęboko, by był w stanie je przytoczyć mimo upływu dwóch dekad.
- Podczas długiej rozmowy na Kremlu, powiedział, że jego strategicznym celem jest odbudowa wielkiej Rosji - wspominał Aleksander Kwaśniewski.
Były prezydent Polski uważa, że te słowa jasno oznaczały, że Putin myśli o zajęciu terytorium krajów, które wchodziły w skład ZSRR - czyli także Ukrainy. W tamtych czasach jednak mało komu przyszłoby do głowy brać je na serio. Trudno się właściwie dziwić Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Gdyby postanowił zareagować, przywódca Rosji bez większego problemu zaprzeczyłby wszystkiemu, co powiedział. Pamiętajmy też, że mówimy tu o czasach, w których wojna dla większości osób była czymś abstrakcyjnym i nikomu do głowy by nie przyszło, że w samym centrum Europy może dojść do regularnego konfliktu.
Nie można więc winić byłego prezydenta Polski za bagatelizowanie słów Władimira Putina - prawdopodobnie każdy z nas uznałby je jedynie za zapowiedź "odbudowania potęgi kraju" w mniej dosłownym znaczeniu niż "odzyskanie dawnych granic".
Aleksander Kwaśniewski 20 lat temu rozmawiał z Putinem. Rosja już wtedy planowała odzyskać dawne terytoria?
- Przyznam jednak szczerze: wydawało mi się, że Putin jest pragmatykiem i nie zaatakuje Ukrainy, bo wyglądałoby to na szaleństwo. Ale poszedł na to. Putin popełnił historyczny błąd, którego cena dla Rosji będzie ogromna - powiedział Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Ukrinform.
W trakcie wywiadu padło również pytanie o to, w jaki sposób można by doprowadzić do pokoju pomiędzy Rosją i Ukrainą. I to takiego, by obydwie strony były usatysfakcjonowane, aby w przyszłości nie doszło do kolejnego konfliktu. Aleksander Kwaśniewski nie miał dla swoich rozmówców najlepszych wiadomości.
Zdaniem byłego prezydenta trudno wyobrazić sobie punkt zwrotny, w którym obie strony uznają, że dalsza walka nie ma sensu i zasiądą do stołu negocjacyjnego. Aleksander Kwaśniewski nie wyobraża sobie sytuacji, aby Rosja poszła na jakiekolwiek ustępstwa - szczególnie po tym, jak wielkie straty poniosła.
Z drugiej strony prezydent nie wyklucza, że w pewnym momencie obie strony konfliktu będą bardzo tak wyczerpane długotrwałą wojną, że dojdzie do przerwy w działaniach wojennych i zamrożenia konfliktu. Ten scenariusz nie będzie korzystny ani dla Rosji, ani dla Ukrainy.
- W takich warunkach trudno się rozwijać, mieć dalekosiężne plany, bo dziś konflikt jest zamrożony, a jutro można go odmrozić - uważa Aleksander Kwaśniewski.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Białoruś może zaatakować zachodnią Ukrainę. Łukaszenka ściąga tysiące wagnerowców
-
Aleksandr Łukaszenka wyjaśnił, że to nie Rosja jest zagrożeniem, a Polska. Dyktator "ujawnił prawdę"
Źródło: fakt.pl