AgroUnia zapowiada blokadę dróg. Na liście kilkadziesiąt miejscowości
AgroUnia zapowiedziała na 9 lutego strajki polegające na blokadach dróg w wielu miejscach w całym kraju. Lista lokalizacji jest imponująca i stale się powiększa. - Ludzie są coraz bardziej niezadowoleni przez bezradność, bierność rządu - przekonuje lider ugrupowania Michał Kołodziejczak.
AgroUnia to ruch społeczno-polityczny aspirujący do roli partii, który miesza na polskiej scenie politycznej. Stojący na jej czele Michał Kołodziejczak to były członek PiS, a obecnie jeden z jego większych wrogów, próbujący odebrać Zjednoczonej Prawicy elektorat wiejski, prężnie reprezentując jego postulaty.
Kołodziejczak od lat krytykuje władze za ich zaniechania w sprawach polskiej wsi, a jego działania nie ograniczają się jedynie do głoszenia postulatów, czego wyrazem są liczne pikiety i demonstracje. Najbliższe zaplanowano już na 9 lutego w kilkudziesięciu miejscach w całym kraju.
AgroUnia zapowiada blokady dróg
Strajki AgroUnii i sympatyzujących z nią rolników polegać mają na blokowaniu dróg w całej Polsce. Lista dokładnych lokalizacji stale się powiększa i na bieżąco jest aktualizowana na oficjalnym Facebooku ruchu.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Jest nam coraz gorzej. Ludzie są coraz bardziej niezadowoleni przez bezradność, bierność rządu. Ich błędy doprowadzą nas do ruiny. Nie ma miejsca na umieranie w ciszy. My te problemy wyniesiemy na ulicę. Pokażemy im, co nas boli i to co nam obiecywali. Oni się przestraszą, gdy nas zobaczą na strajkach - czytamy w mediach społecznościowych.
Z kolei w nagraniu, które opublikowano w sieci Kołodziejczak zaprasza na ulice wszystkich oburzonych polityką rządu, która, jego zdaniem, doprowadza do niszczenia produkcji, wzrostu inflacji i niskich wycen polskiej żywności.
Kołodziejczak kolejną ofiarą Pegasusa
- Zrobimy wszystko, użyjemy wszystkich możliwych środków fiskalnych, regulacyjnych i innych, aby wieś była wsią zwycięstwa - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas VIII Kongresu Rolnictwa RP w Warszawie.
Zdaniem Kołodziejczaka działania rządu na rzecz wsi to "fikcja", a władza obiecywała "wsłuchiwać się w głos" rolników, a skończyła na ich podsłuchiwaniu.
To bezpośrednie nawiązanie do ustaleń kanadyjskiego zespołu Citizen Lab, który poinformował, że lider AgroUnii był szpiegowany Pegasusem w 2019 roku, krótko po tym, jak poinformował o zamiarze założenia partii politycznej.
W ubiegłym tygodniu Kołodziejczak zeznawał przed senacką komisją ds. nielegalnej inwigilacji. Podczas posiedzenia ujawnił, że wiedzę o jego inwigilacji mógł mieć nie kto inny jak Paweł Kukiz, który chce zostać przewodniczącym sejmowej komisji śledczej.
Muzyk wszystkiemu zaprzeczył, podobnie zresztą jak inny członek jego ugrupowania, Jarosław Sachajko. Mimo tego pojawiły się uzasadnione wątpliwości, czy opozycji uda się zaufać Kukizowi i doprowadzić do powstania zespołu mającego wyjaśnić działania służb.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Śląskie: Śmiertelny wypadek w Sosnowcu. 67-latek zasłabł za kierownicą
Pekin 2022. Przemysław Babiarz "zażartował", że medal Kubackiego ma związek z transmisją w TVP
Nie żyje Artur Borkowski. Był redaktorem naczelnym "Kuriera Lubelskiego"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
źródło: Gazeta.pl