Agresor ruszył z tulipanem w kierunku policjantów. Funkcjonariusze oddali strzały

Agresor ruszył na policjantów z rozbitą butelką. Funkcjonariusze użyli broni palnej 

Niebezpieczny mężczyzna pojawił się w pobliżu stacji paliw w Konstancinie-Jeziornej. Była tam również grupa ludzi, która szybko zaniepokoiła się jego zachowaniem, które było na tyle niebezpieczne, że postanowili wezwać policję. Funkcjonariusze kilka chwil później byli już na miejscu.

Gdy agresor dostrzegł policjantów rozbił butelkę, którą trzymał w dłoni, tworząc tak zwanego tulipana, czyli ostrą broń, którą można wyrządzić komuś wiele krzywdy. Funkcjonariusze nawoływali do niego, aby się poddał i nie próbował się z nimi ścierać.

Niestety mężczyzna nie posłuchał i dzierżąc rozbitą butelkę ruszył w stronę funkcjonariuszy, którzy nie mieli już wyboru. Najpierw oddali strzały w powietrze, aby przestraszyć napastnika. Nie przyniosło to jednak oczekiwanych rezultatów, dlatego koleje kule poleciały już w stronę agresora. Otrzymał postrzał w nogę i dopiero to wybiło mu z głowy dalsze rozboje. Zdarzenie zarejestrowały kamery.

- Funkcjonariusze na początku użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu. Jednak to nie przyniosło rezultatu, dlatego policjant użył broni palnej - powiedział rzecznik prasowy policji Sylwester Marczak.

Postrzelonego mężczyznę zabrała karetka. Trafił do szpitala, gdzie opatrzono mu ranę. Okazało się, że miał już wcześniej na swoim koncie za rozboje i napady. Sprawa trafiła do prokuratury. Najprawdopodobniej mężczyznę czeka kara pozbawienia wolności.

Policjant, który był zmuszony do użycia broni wobec agresywnego mężczyzny, będzie mógł, jeśli oczywiście zechce, skorzystać z pomocy psychologa, o czym poinformował rzecznik policji.

- Jeżeli chodzi o policjanta, który użył broni, to tak jak każdemu przysługuje mu pomoc psychologa, ale to od jego decyzji zależy, czy z niej skorzysta - powiedział rzecznik.

• Śmierć przyjaciela zdruzgotała Michała Wiśniewskiego. W nocy opublikował smutne wspomnienie

• Matylda Damięcka w piękny sposób pożegnała zmarłego Bronisława Cieślaka

• Tragiczny wypadek na A4. Dwie osoby zginęły na miejscu