Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga pokłóciły się w "Dzień dobry TVN". Poróżnił je zaskakujący temat
Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga od paru lat wspólnie prowadzą "Dzień dobry TVN". Zazwyczaj poranki z ich udziałem mijają widzom w miłej atmosferze, jednak tym razem było inaczej. Jaki ważki temat poróżnił prezenterki?
"Dzień dobry TVN". Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga to duet skrojony na medal?
Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga do tej pory były uznawane za jedną z najlepiej dobranych prezenterskich par w "śniadaniówce" TVN. Znakomicie się uzupełniały. Jak same wielokrotnie przyznawały, gdy jednej puszczają nerwy i zdarza się, że próbuje "roznieść" studio, druga jest wtedy oazą spokoju i robi wszystko, by udobruchać realizację i usprawiedliwiać koleżankę.
Czyżby wzajemne towarzystwo po latach zaczęło działać im na nerwy? Kłótnia, jaką odbyły podczas ostatniego wydania "Dzień dobry TVN" jest dość niepokojąca. Czy przez jeden temat przekreślona zostanie ich kilkuletnia współpraca?
"Dzień dobry TVN". Agnieszka Woźniak-Starak zajęła jasne stanowisko
Jednym z tematów, jakie obie dziennikarki poruszyły na antenie TVN, były obecne standardy piękna. W tym celu wyemitowano wywiad z Paris Hilton, która podzieliła się swoimi spostrzeżeniami w tej kwestii.
- Oczywiście, że w celebryckim świecie jest mnóstwo toksyn. Nie wyobrażam sobie mieć dziś 13 lat i dźwigać tych nierealnych standardów piękna, filtrów i negatywnych komentarzy - orzekła Paris Hilton w wyświetlonym wywiadzie dla BB2.
Słowa celebrytki stały się początkiem żywiołowej wymiany zdań pomiędzy Agnieszką Woźniak-Starak i Ewą Drzyzgą. Pierwsza z nich przyznała gwieździe Hollywood rację i dodała, że również nie chciałaby być teraz młodą i wrażliwą dziewczynką narażoną na to, co może spotkać ją w Internecie.
- Ona ma już swoje lata i wie, jak to ugryźć i nie chciałaby być w sytuacji nastolatek, które mają zupełnie inną odporność i wrażliwość - podkreśliła Agnieszka Woźniak-Starak. Wówczas doszło do pierwszego zgrzytu.
"Dzień dobry TVN". Ewa Drzyzga nie zgodziła się z Agnieszką Woźniak-Starak
Ewa Drzyzga na wyznanie Paris Hilton spojrzała bowiem z zupełnie innej perspektywy. Gwiazdę uznała za hipokrytkę, ponieważ wbrew swoim słowom używa filtrów i retuszuje swoje fotografie publikowane na Instagramie. Agnieszka Woźniak-Starak postanowiła wytłumaczyć dziedziczkę fortuny właściciela sieci hoteli Hlton.
"Moim zdaniem ona miała na myśli, że bez tych filtrów dzisiaj świat nie istnieje, taki jest i trzeba się z tym pogodzić" - wskazała. "Ja to rozumiem, ale po co to mówi?" - spytała rozmówczynię Ewa Drzyzga. "Żeby współczuć tym młodym dziewczynom" - tłumaczyła Agnieszka Woźniak-Starak. Ewa Drzyzga pozostała przy swoim poglądzie. Uważa, że wypowiedź Paris Hilton nie kierowała się jasnymi pobudkami.
- Ale co z tego współczucia wynika? Współczucie to jest pierwszy etap i co dalej? - zadziornie zagaiła Ewa Drzyzga. Jak sądzicie, czy ta dyskusja stanie się kością niezgody pomiędzy byłą gospodynią "Rozmów w toku" , a Agnieszką Woźniak-Starak?
Źródło: "Dzień dobry TVN", BB2
