Agnieszka Fitkau-Perepeczko nie doczekała się dzieci. Po latach wyjawiła prawdę o swoim małżeństwie
Agnieszka Fitkau-Perepeczko i Marek Perepeczko przez lata tworzyli udaną parę. Udało im się pokonać wiele trudności, w tym rozłąkę. Dopiero śmierć aktora rozdzieliła tę dwójkę. Po latach żona serialowego Janosika wyznała, dlaczego nie zdecydowali się na dzieci.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko i Marek Perepeczko przez lata tworzyli zgraną parę
Agnieszka Fitkau poznała Marka Perepeczko jeszcze na egzaminach do warszawskiej szkoły teatralnej. Obydwoje wpadli sobie w oko, szybko się w sobie zakochali i zostali parą. W 1966 roku wzięli ślub i wiedli wspólne, szczęśliwe życie.
Okazało się jednak, że pomimo tego, że Agnieszka Fitkau-Perepeczko i Marek Perepeczko są aktorami, to jednak on miał większe szczęście do ról. Aktorce przytrafiały się wyłącznie epizodyczne role.
- Nigdy nie byłam psem na role, od początku stawiałam na karierę Marka. Myślałam sobie, że on będzie grał, a ja będę chodziła na premiery, rozmawiała, dyskutowała - wyznała żona serialowego Janosika podczas rozmowy z “Gazetą Pomorską”.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko wyjechała do Australii
Gdy Marek Perepeczko wciąż rozwijał swe aktorskie skrzydła, Agnieszka Fitkau-Perepeczko na ekranie pojawiała się sporadycznie. Dlatego też podjęła decyzję o wyjeździe do Australii, gdzie w 1981 roku rozpoczęła swoją zagraniczną karierę. Okazało się, że to był bardzo dobry pomysł. To właśnie tam zaczęła grać w serialach, pracowała jako modelka, a nawet założyła agencję fotograficzną. Mimo to wciąż tęskniła za mężem, który został w Polsce. W końcu Marek Perepeczko postanowił dołączyć do ukochanej.
- Żonie tam się spodobało, nie mówiąc o tym, że odniosła wielki sukces. Przez cztery lata do niej dojeżdżałem, aż wreszcie dojechałem z nadzieją pozostania przez pół roku. Zostałem jednak cztery i pół. O cztery lata za dużo - zdradził serialowy Janosik podczas rozmowy z “Dziennikiem Polskim”
Dlaczego Agnieszka Fitkau-Perepeczko i Marek Perepeczko nie doczekali się dzieci?
Gdy Marek Perepeczko osiedlił się na pewien czas w Australii, postanowił czymś się zająć. Prowadził więc teatr dla Polonii, niestety nie było to tym, o czym marzył. Postanowił więc ostatecznie wrócić do Polski.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko często w wywiadach podkreślała, że rozłąka i życie osobno nie wpłynęło na ich relacje negatywnie. Byli często w kontakcie, pomimo tego, że każde z nich było tak daleko. Mieli ogromne plany, chcieli założyć wspólnie rodzinę, mieć dzieci. Mimo to tę decyzję cały czas odkładali na później, aż ostatecznie było już za późno.
Gdy aktorka wróciła w końcu do Polski, od razu zauważyła, że coś jest nie tak z Markiem Perepeczko. Okazało się, że cztery lata nieobecności sprawiły, że aktor poszedł w odstawkę. To ogromnie bolało artystę, który zaczął zajadać smutki, przez co doczekał się kilkunastu kilogramów nadwagi.
Małżonków dała radę rozdzielić dopiero śmierć. Wszystko działo się 16 listopada 2005 roku. Agnieszka Fitkau-Perepeczko i Marek Perepeczko spotkali się tego dnia na wspólnej kolacji, następnie się rozdzielili i każdy pojechał do siebie, ponieważ z racji pracy małżonkowie mieszkali gdzie indziej. Aktor obiecał żonie, że zadzwoni następnego dnia. Niestety, nigdy nie doczekała się już tego telefonu.
- Powiedział, że jest śpiący i jutro do mnie zadzwoni. Nie wiem dlaczego, ale rano obudziłam się o czwartej i nie mogłam dalej spać. Przeczekałam do siódmej i zadzwoniłam do Marka. Telefon nie odpowiadał - wspominała Agnieszka Fitkau-Perepeczko. Tamtej nocy aktor zmarł na zawał.