Absurdalne, jak TV Republika pokazała spotkanie Dudy z Trumpem. Widzowie zdębieli, huczy o tym w całej Polsce

Andrzej Duda ma za sobą spotkanie z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda w sobotę 22 lutego 2025 roku spotkał się z Donaldem Trumpem . Miało to miejsce podczas konferencji Conservative Political Action Conference (CPAC) pod Waszyngtonem. Tuż po zakończeniu rozmowy prezydent Polski zapewnił, że nie ma obaw o zmniejszenie obecności wojsk USA w Polsce . Przytoczył również słowa Donalda Trumpa , który miał potwierdzić, że przewiduje raczej umacnianie amerykańskiego kontyngentu w naszym kraju. Przypomnijmy, że było to pierwsze spotkanie obu polityków od czasu, gdy Trump ponownie przeniósł się do Białego Domu.

Całe wydarzenie komentowane było przez niemal wszystkie media i najważniejszych polityków w kraju. Z tego powodu głos zabrać postanowił między innym popierany przez PiS kandydat na urząd prezydenta, Karol Nawrocki. W swojej wypowiedzi postanowił on podziękować Andrzejowi Dudzie za troskę o realne bezpieczeństwo polskiego państwa i podkreślił jego kluczową rolę w budowaniu relacji pomiędzy obydwoma państwami.

Bezpieczeństwo wojskowe, militarne i ekonomiczne. Ostatnia nadzieja w panu prezydencie Andrzeju Dudzie i po tym spotkaniu z prezydentem Donaldem Trumpem wiemy, że nasz prezydent jest mężem stanu, bo w momencie, gdy premier polskiego rządu i Polski rząd staje na czele antyamerykańskiej rebelii w Unii Europejskiej, to prezydent Andrzej Duda walczy o powagę państwa polskiego w Waszyngtonie u najważniejszego przywódcy świata - powiedział Nawrocki.

Okazuje się jednak, że sam przebieg spotkania wywołuje nie lada kontrowersje i budzi spore wątpliwości co do rzeczywistych relacji pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi. Oliwy do ognia dolać postanowiła również sama TV Republika, która relacjonowała na żywo całe wydarzenie. Trudno uwierzyć, co zobaczyli widzowie stacji .

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

TV Republika zrelacjonowała spotkanie Dudy i Trumpa

Warto wspomnieć, ze TV Republika od dłuższego czasu próbuje wybrnąć z problemu, jaki pojawił się w ostatnich miesiącach . Mowa oczywiście o poparciu dla Donalda Trumpa w ostatnich wyborach prezydenckich w USA. Okazuje się, że w obecnej sytuacji działania te są bardziej skazą wizerunkową niż działaniami, które przyniosły korzyści. Wszystko przez ostatnie wypowiedzi prezydenta Stanów Zjednoczonych na temat Ukrainy i wojny z Rosją .

ZOBACZ: Spotkanie Dudy z Trumpem trwało zaledwie chwilę. Tak skomentował je Nawrocki

Z podobnym problemem zmaga się również sam Andrzej Duda oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości. Dla wielu z nich sobotnie spotkanie prezydenta z Donaldem Trumpem miało być jednak szansą na zmianę jego podejścia do konfliktu za naszą wschodnią granicą . Z tego powodu TV Republika postanowiła relacjonować całe wydarzenie na żywo. Finalnie okazało się, że był to duży błąd. Niektórzy grzmią, że stacja wręcz upokorzyła Andrzeja Dudę . Co takiego się wydarzyło?

Problemy pojawiły się już na samym początku, ponieważ samo spotkanie przywódców odbyło się poza kamerami i bez obecności dziennikarzy . Z tego powodu zdaniem części komentujących prowadzenie relacji na żywo przez telewizję nie miało większego sensu. Ponadto pojawiły się pewne wątpliwości co do samej długości spotkania. Przez długi czas dziennikarze TV Republika informowali, że ma ono trwać aż godzinę . W tym czasie inne media donosiły, że potrwa ono maksymalnie 25 minut. To jednak dopiero początek kontrowersji. Trudno uwierzyć, w jakim świetle stacja przedstawiła prezydenta Polski.

TV Republika miała "nie potraktować prezydenta poważnie"

Ostatecznie spotkanie, które miało trwać “około godziny” skończyło się po zaledwie niecałych 10 minutach . W tym czasie prezydenci zdążyli się przywitać, wymienić uściski dłoni i poruszyć kilka absolutnie najważniejszych tematów. Oprócz Ukrainy miano pomówić także o “fort Trump”, czyli obietnicy z pierwszej prezydentury Trumpa, budowanie elektrowni jądrowych w Polsce i o tym, że mamy “się o nic nie martwić” . Niestety szansa na wpłynięcie na decyzję prezydenta USA w sprawie negocjacji z Ukrainą miała nie zostać wykorzystana.

ZOBACZ: Była 7:36. Kuriozalne sceny w TV Republika. Prowadzący zadrwili z Tuska

Tym, co jednak buzi największe kontrowersje jest sposób relacji spotkania przez TV Republika . Donald Trump spóźnił się bowiem na wydarzenie, co nie umknęło kamerom stacji. W tym czasie Andrzej Duda krążył po salonie, nie wiedząc zbytnio, co ze sobą zrobić . Towarzyszyli mu przedstawiciele wspomnianej stacji - Tomasz Sakiewicz oraz Michał Rachoń, którego brat współorganizował całe spotkanie.

Wszystkie przytoczone sytuacje odbiły się oczywiście szerokim echem w polskich mediach. Patryk Michalski z Wirtualnej Polski napisał w mediach społecznościowych, że transmitowanie spacerów Andrzeja Dudy, okrążanie przez niego stołu, rozmowy z innymi Polakami czy przekonywanie, że spotkanie potrwa około godziny, było robieniem sobie żartów z głowy naszego państwa.

TV Republika nie potraktowała prezydenta poważnie. TV przez około półtorej godziny w osobnym okienku pokazywała jak prezydent Polski @AndrzejDuda chodzi po pokoju, okrąża stół, rozmawia, stoi i czeka na prezydenta USA. To ta stacja podkreślała, że spotkanie ma trwać około godziny, a pracownicy mówili, że to historyczne spotkanie, bo Trump może podejmować decyzje ws. Ukrainy na podstawie tego, co usłyszy od polskiego prezydenta - napisał na portalu X.

Negatywny komentarz na temat relacji przeczytać można również ze strony RMF FM. Korespondent radiostacji podkreśla bowiem, że spotkanie, za które odpowiadała kancelaria prezydenta, napotkało na wiele problemów z organizacją. Doprowadziło to do tego, że część czołowych mediów w ogóle nie wiedziała o tak potencjalnie ważnym wydarzeniu.

Mnie strona polska nie poinformowała o wizycie. Nie mogłem tej wizyty relacjonować. Nasza strona nie korzysta z ambasady, jak to zawsze się odbywało. Grupa jakiś ludzi decyduje, kto może, a kto nie obsługiwać wizytę. To stanęło na głowie i uderza w wolność prasy - mówił Paweł Żuchowski, RMF FM.