45-latek chciał zamieszkać ze swoją 13-letnią ofiarą. Został złapany przez łowców pedofilów
Jarosław R. z Gniezna został wykryty przez łowców pedofilów, a następnie zatrzymany. 45-latek chciał zamieszkać z 13-latką i sprawiać pozory, że jest jej ojcem. Wysyłał dziecku przerażające wiadomości
Dorosły mężczyzna korespondował z 13-latką o seksie
Członkowie Fundacji ECPU Polska, nazywanych „Łowcami Pedofili”, poinformowali o sprawie z Gniezna. Jarosław R. miał być w związku z 24-latką. Ta relacja charakteryzująca się dużą różnicą wieku mogła mu jednak nie wystarczać, bo postanowił napastować wiadomościami 13-letnią dziewczynkę . Miały interesować go jedynie tematy seksualne, „inne wątki zdawały się dla niego nie istnieć” – czytamy w komunikacie ECPU. Według ECPU wysyłał dziewczynce odrażające wiadomości i materiały pornograficzne. Chciał spotkać się z dzieckiem.
„Tylko nie mów nikomu…”
45-letni oprawca miał zachęcać dziecko do wysyłania mu nagich zdjęć. Miał być „zainteresowany biustem i wyglądem narządów płciowych małoletniej” oraz sam wysyłać dziecku materiały o charakterze pornograficznym. „Wielokrotnie namawiał 13-latkę do samozaspokajania” – informują łowcy pedofili.
Namawiał dziecko do spotkania w celach seksualnych.
– Chciał, jak to często powtarzał, "kochać się" z małoletnią bez zabezpieczenia, mając na uwadze ewentualne jej zajście w ciążę" – piszą działacze ECPU.
Jednocześnie członkowie podzieli się informacją co do innej wątpliwej moralnie działalności Jarosława R. Ma on być oszustem, który „wynajmuje mieszkania na kilka/kilkanaście tygodni, nie płaci za nie, ucieka i zostawia długi”.
45-latek zatrzymany
Jak poinformowali działacze grupy, w czwartek 7 grudnia pojawili się w Gnieźnie, jednak 45-latek uniknął zatrzymania. Swoje dotychczasowe ustalenia i materiały przekazali policji, wraz z prawdopodobnym miejscem pobytu Jarosława R. (Sosnówiec w powiecie innowrocławskim). Końcowo został zatrzymany.
Łowcy Pedofilów twierdzą, że 13-latka mogła nie być jedyną ofiarą . Dziewczynka nie była zainteresowana kontaktem z oprawcą, dlatego mógł według nich zainteresować się innym dzieckiem.
Źródło: o2.pl