14. emerytura nieuwzględniona w ustawie budżetowej na 2023 r. Co z wypłatą?
Wyjątkowo niepokojąco, zwłaszcza dla emerytów, przedstawiają się szczegóły przyjętej w czwartek przez Sejm ustawy budżetowej na 2023 rok. Choć rząd, mimo kryzysu, ponownie zaplanował szereg wydatków, które kosztować będą podatników aż 672,7 mld zł, wśród nich na próżno upatrywać zapisów dotyczących 14. emerytury. Czy oznacza to, że dodatkowych pieniędzy, wbrew zapowiedziom premiera, nie będzie? Wyjaśniamy wszelkie wątpliwości.
Sejm przyjął projekt ustawy budżetowej
Kontrowersji było wiele, a ożywiona debata toczyła się przez długie godziny, w końcu Sejm doszedł jednak do pewnego konsensusu i w czwartek nad ranem przegłosował projekt ustawy budżetowej na 2023 rok.
Z przyjętych dokumentów wynika, że gabinet Mateusza Morawieckiego wyjątkowo optymistycznie spogląda na, zdaniem wielu ekonomistów, naznaczoną nadal wysoką inflacją rzeczywistość kolejnych miesięcy i nie zamierza zbyt mocno ciąć wydatków, które wynieść mają aż 672,7 mld zł.
Koszt ten jest ceną, jaką zapłacimy m.in. za rekordowe finansowanie mediów publicznych oraz kontynuację społecznych programów PiS, takich jak "Rodzina 500 plus", "Dobry Start" czy Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego.
Na wsparcie mogą liczyć także emeryci, których świadczenia zostaną zwaloryzowane z dniem 1 marca na poziomie 13,8 proc. i którzy otrzymają zagwarantowaną ustawowo 13. emeryturę. To jednak i tak mało w odniesieniu do galopujących cen, dlatego seniorzy liczą też na 14. wypłatę. O takowej słowa w projekcie budżetu nie ma, niestety, ani słowa.
Budżet na 2023 rok. Co z 14. emeryturą?
Czyżby rząd, w obliczu niepewnych wypłat z KPO, wycofał się ze swoich obietnic i nie zamierzał dalej wspierać emerytów i rencistów? A może jest jeszcze szansa na wypłatę 14. świadczeń, o których jeszcze niedawno mówił premier Mateusz Morawiecki?
Uspokajamy. To, że o tzw. czternastce nie wspomniano w projekcie ustawy budżetowej na 2023 rok, nie oznacza jeszcze, że z pewnością na kontach emerytów i rencistów nie pojawią się dodatkowe środki.
Jak informuje Strefa Biznesu, rząd nie jest po prostu pewny, jak zorganizować kwestię dot. 14. emerytury. Dotychczas o jej przyznaniu decydowało kryterium dochodowe, w 2023 r. wszystko trzeba ustalić od nowa, dlatego warunki wypłaty i jej wysokość muszą zostać zweryfikowane.
Portal twierdzi, że większość emerytów dostanie 13. emeryturę w marcu lub kwietniu wraz ze zwaloryzowaną marcową emeryturą, a także 14. emeryturę w sierpniu lub wrześniu, tak jak było to w bieżącym roku.
Gdyby doniesienia te potwierdziły się, świadczeniobiorcy mogliby choćby trochę odetchnąć, uzyskując kolejne wsparcie finansowe, tak bardzo potrzebne w obecnych czasach. Zaznaczmy przy tym, że projekt ustawy budżetowej muszą zatwierdzić jeszcze Senat, a następnie prezydent.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Kupiła kapustę kiszoną, cebulę i pieczarki. Gdy spojrzała na paragon zaniemówiła, cena zwala z nóg
Francja: Tragiczny pożar bloku pod Lyonem. Nie żyje co najmniej 10 osób, w tym dzieci
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Wiceminister sprawiedliwości mówi o "wielkim przełomie"
Źródło: Strefa Biznesu, SE