Nawet 1000 złotych kary za niedopełnienie obowiązku. Ministerstwo właśnie rozjaśniło przepisy
Polacy muszą pamiętać o bardzo ważnym przepisie, jeśli chcą uniknąć kary wynoszącej nawet 1000 złotych. Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło właśnie wyjaśnienie przepisów dot. zgłoszenia nabycia, bądź zbycia pojazdu.
Sprawa wydaje się prosta: w momencie, kiedy kupujemy, bądź sprzedajemy samochód, mamy obowiązek zgłosić to w starostwie. W praktyce jednak sprawa nieco się komplikuje.
Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw informuje, że nieprecyzyjne przepisy bardzo komplikują sytuację. Nie znajdziemy bowiem w nich informacji o tym, czy powinniśmy zgłosić się do starostwa właściwego dla naszego miejsca zamieszkania, miejsca dokonania transakcji zakupu, czy też miejsca jego ostatniej rejestracji.
Kara od 200 do 1000 złotych
- Właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić w terminie nieprzekraczającym 30 dni starostę o nabyciu lub zbyciu pojazdu - czytamy w przepisach prawa o ruchu drogowym.
Z tego tytułu niektóre starostwa nie chcą przyjmować zawiadomienia i odsyłają do innego, wskazanego przez nich urzędu. W takiej sytuacji może dojść do przekroczenia przepisowych 30 dni na zawiadomienie organu.
Jeśli nie zmieścimy się w tym terminie, mogą czekać nas bardzo nieprzyjemne konsekwencje. Kara, jaka może zostać na nas nałożona, waha się w przedziale od 200 zł aż do 1000 zł.
Właśnie w celu rozjaśnienia tej sytuacji Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw złożył zapytanie wprost do Ministerstwa Infrastruktury. Udało się uzyskać odpowiedź, która powinna pomóc wielu osobom w sprawniejszym wykonaniu nałożonego obowiązku.
Resort infrastrukruty objaśnił przepisy
Resort wyjaśnił, że właściwym starostwem do zgłoszenia nabycia lub zbycia pojazdu jest urząd właściwy dla miejsca zamieszkania. W tym przypadku mają więc zastosowanie przepisu ogólne kodeksu postępowania administracyjnego.
Jak zwraca uwagę Tomasz Budzik z serwisu autokult.pl, Ministerstwo Infrastruktury nie ma jednak w planach doprecyzowania przepisów na tyle, aby nie budziły one wątpliwości. Wszystko wskazuje na to, że kierowcy nadal będą musieli opierać się na dodatkowych objaśnieniach.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: autokult.pl