Żona Zełenskiego szczerze o swoim małżeństwie. Jej słowa poruszają: "Nasze relacje są zawieszone"
Pierwsza dama Ukrainy udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o cierpieniu narodu w wojnie z Rosją. Żona Zełenskiego mówiła również o tym jak teraz wygląda jej małżeństwo. Kobieta wyznała smutna prawdę - jej rodzinę rozdzieliła wojna.
Olena Zełenska, żona prezydenta Ukrainy, udzieliła wywiadu stacji CNN, w którym opowiedziała o sytuacji w kraju zaatakowanym przez Rosjan. - Bardzo trudno jest wytrzymać przez pięć miesięcy. Musimy gromadzić siły, oszczędzać energię. Nie możemy dostrzec końca naszego cierpienia - powiedziała Zełenska w rozmowie z amerykańską dziennikarką.
Poruszające słowa Oleny Zełenskiej. "Wojna rozdzieliła moją rodzinę"
Jednym z wątków poruszanych w trakcie wywiadu była sytuacja rodzinna Zełenskich. Pierwsza dama szczerze opowiedziała o tym jak w czasie wojny na Ukrainie wygląda jej małżeństwo. Jak przyznała ona i jej dzieci nie widziały męża i ojca przez dwa pierwsze miesiące wojny. W pierwszych dniach po rozpoczęciu konfliktu prezydent mieszkał w swoim biurze, a jego rodzinie nie wolno było tam przebywać ze względów bezpieczeństwa.
Od tego czasu walki przesunęły się dalej od Kijowa, pozwalając rodzinie spotkać się - jednak nie na dłuższy czas. Ich doświadczenie, powiedziała Zełenska, nie jest wyjątkowe. Oceniła, że wojna rozdzieliła połowę wszystkich ukraińskich rodzin . - Nasze relacje są zawieszone, tak jak w przypadku wszystkich Ukraińców - powiedziała. - My, jak każda rodzina, czekamy na ponowne połączenie, na ponowne bycie razem - dodała.
Pierwsza dama Ukrainy wskazała, że ona i inni Ukraińcy próbują sobie radzić, "starając się znaleźć radość w prostych rzeczach" , nawet jeśli są one ulotne. Porównała siebie do fotografii w Borodiance, mieście na wschód od Kijowa okupowanym przez wojska rosyjskie na początku wojny. Obraz, powiedziała Zełenska, przedstawiał serię zbombardowanych budynków, z których pozostała tylko jedna rzecz - szafka. - Jestem jak ten kredens w Borodiance. Próbuję się trzymać, tak jak ta szafka - powiedziała Zełenska.
"Dlaczego Rosjanie są tacy podli?"
Pierwsza dama Ukrainy przyznała, że obecnie czuje się tak, jakby "chodziła po linie". - Jeśli zaczniesz myśleć, jak to robisz, tracisz i czas, i równowagę. Dlatego, aby się utrzymać, musisz iść do przodu i robić to, co robisz. W ten sam sposób trzymają się wszyscy Ukraińcy. Pomoc innym i działanie to główne lekarstwo na to, czego doświadczamy - opisywała Zełenska.
Pierwsza dama zdradziła również, jak wojnę przeżywają jej 17-letnia córka Sasha i 9-letni syn Kyrylo. Przyznała, że w związku z dramatycznymi wydarzeniami musiały "dorosnąć i teraz czują się odpowiedzialne za siebie nawzajem i osoby wokół nich".
- Rozmawiamy o wszystkim, co się dzieje. Gdy oglądam wywiady i słyszę historie moich przyjaciół o ich dzieciach, zdaję sobie sprawę, że one rozumieją wszystko nie gorzej niż dorośli. Dostrzegają esencję. Jak zapytało jedno małe dziecko: "Dlaczego Rosjanie są dla nas tacy podli? Podobno byli bici w domu?" - zwracała uwagę Ołena Zełenska.
Rosyjska propaganda. "Łatwiej powiedzieć: To wszystko jest fałszywe"
Ołena Zełenska odniosła się również do tego, jak obraz wojny jest kreowany w Rosji. Pierwsza dama powiedziała, że poziom rosyjskiej propagandy jest często porównywany do propagandy Goebbelsa podczas II wojny światowej.
- Moim zdaniem on go przekracza, bo w czasie II wojny światowej nie było internetu i takiego dostępu do informacji jak teraz. Obecnie każdy może zobaczyć wojenne zbrodnie, na przykład te popełnione przez Rosjan w Buczy, gdzie ciała cywilów ze związanymi rękami leżą po prostu na ulicach. Ale problem polega na tym, że Rosjanie nie chcą widzieć tego, co widzi cały świat, żeby czuć się bardziej komfortowo. W końcu łatwiej powiedzieć: "To wszystko jest fałszywe" i iść napić się kawy - oceniła.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Bilans wtorkowych burz. Strażacy interweniowali ponad 500 razy, IMGW nadal ostrzega
-
RPO odniósł się do słów Kaczyńskiego na temat LGBT. "Niedopuszczalne"
-
Zachodniopomorskie: osobówka zderzyła się z ciężarówką. Zginęło 10-miesięczne dziecko
Źródło: se.pl, PAP, goniec.pl