Żona Martyniuka zrobiła to tuż po finale WOŚP, zaskoczyła wszystkich. Polacy łapią się za głowy

Rekordowy finał WOŚP

Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy miał miejsce w niedzielę, 26 stycznia. Podczas tegorocznej zbiórki niemal 120 tys. wolontariuszy zbierało pieniądze na szczytny cel . Tym razem fundusze gromadzone były na rzecz onkologii i hematologii dziecięcej. Wszystko pod hasłem “Gramy na zdrowie!”. Cała akcja, podobnie jak w poprzednich latach, wzbogacona została o liczne imprezy i koncerty, które zorganizowane zostały w wielu polskich miastach.

Mimo szczytnego celu, który przyświeca WOŚP, działania fundacji coraz częściej znajdują się na świeczniku i stają się przedmiotem debaty społecznej. Tak było również przed tegorocznym finałem. Wielu przeciwników Owsiaka zarzuciło mu brak transparentności w prowadzeniu organizacji oraz niewystarczającą pomoc w trakcie wrześniowej powodzi . Fala krytyki oraz ogrom publikacji medialnych doprowadziły do zalania skrzynki 71-latka wiadomościami, które często zawierały w sobie groźby oraz hejt. Z tego powodu Jurek Owsiak zdecydował się zgłosić sprawę na policję, a służbom udało się już złapać pierwszych podejrzewanych.

Pojawiające się kontrowersje nie wpłynęły jednak mocno na charakter całego wydarzenia. W sumie udało się już zebrać aż 178,5 mln złotych, a kwota ta cały czas rośnie . Niespodziewanie tuż po zakończeniu 33. finału głos w jego sprawie zabrać postanowiła żona Zenka Martyniuka, Danuta. Kobieta opublikowała w mediach społecznościowych dosadny wpis, w którym uderzyła w postać prezesa fundacji . Co takiego zdecydowała się udostępnić?

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Danuta Martyniuk zabrała głos w sprawie WOŚP

Nie jest tajemnicą, że głos w sprawie finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy chętnie zbierają celebryci . Jeszcze przed tegorocznym finałem zbiórki kilka słów na temat pojawiających się kontrowersji i gróźb wystosować postanowił Radosław Majdan. Były sportowiec w rozmowie z portalem “Jastrząb Post” wyznał, że nie zgadza się z takim traktowaniem Jurka Owsiaka. Mąż Małgorzaty Rozenek dodał ponadto, że prezes WOŚP jest dla niego jednym z najważniejszych współcześnie Polaków . Słowa gwiazdora szybko rozniosły się po kraju i były szeroko komentowane w mediach.

Ja czegoś takiego nie jestem w stanie zrozumieć. Z mojej perspektywy Jerzy Owsiak to jest jedna z największych postaci naszego kraju. Człowiek, który zjednoczył Polaków, niezależnie od wyznań, że w ten jeden dzień wszyscy stają po jednej stronie, żeby pomagać, żeby zbierać pieniądze na wielkie, szczytne cele - podkreślał w wywiadzie.

ZOBACZ: Od finału WOŚP minęły godziny, a żona Owsiaka nie wytrzymała. Co za słowa, mówi o nich cała Polska

To jednak jeszcze nie koniec, ponieważ swoje zaangażowanie okazały między innymi Anita Werner, Agnieszka Chylińska czy Agnieszka Kaczorowska. Co ważna, celebryci poza wsparcie mentalnym i pozytywnymi wypowiedziami, zaangażowali się także w realną pomoc . Z tego powodu w sieci znaleźć można było wiele licytacji przygotowanych przez przedstawicieli polskiego show-biznesu. Wśród nich znalazła się podobizna Igi Świątek z klocków Lego, czy sprzątanie mieszkania z Maciejem Musiałem w rytm przeboju “Explosion”.

Okazuje się jednak, że nie wszystkie gwiazdy są aż tak przychylne działaniom Jurka Owsiaka . Nieco inne zdanie w tym temacie ma między innymi Danuta Martyniuk , która postanowiła zamieścić na Facebooku dosadny wpis. To właśnie w nim nawiązała do postaci prezesa WOŚP oraz podkreśliła swój brak zgody na niektóre z jego działań. O co dokładnie chodzi?

Danuta Martyniuk wspomniała zapomnianego Polaka. Wszystko tuż po finale WOŚP

Wspomniany wpis pojawił się na profilu Danuty Martyniuk zaledwie kilkanaście godzin po zakończeniu 33. finału WOŚP . Żona lidera zespołu Akcent nie zdecydowała się jednak na wystosowanie własnych spostrzeżeń i udostępniła jedynie post profilu “Ocalić życie”. W jego treści wspomniano postać Marka Kotańskiego, który pomagał biednym, uzależnionym oraz bezdomnym. Co ważne, mężczyzna za swoje działania nie otrzymywał żadnego wynagrodzenia . Wiele osób twierdzi, że udostępnienie przez Danutę Martyniuk opisywanego wpisu to jawna szpilka w kierunku Jurka Owsiaka.

Marek Kotański - pomagał biednym i uzależnionym, bezdomnym i narkomanom nie biorąc za to żadnych pieniędzy. Był przeciwieństwem milionera..... w czerwonych spodniach - czytamy na Facebooku.

ZOBACZ: Ksiądz na ustach całej Polski, wszystko przez finał WOŚP. Trudno uwierzyć, co powiedział o Owsiaku

Co ważne, w dalszej części wpisu zwrócono uwagę na fakt, że postać Kotańskiego została niemal zapomniana przez Polaków . Autorzy wpisu przypominają, że zmarł on w wieku zaledwie 60 lat, zostawiając po sobie jedynie niewielkie mieszkanie. We wpisie zwrócono również uwagę na brak zaangażowania politycznego u działacza oraz to, że nie robił on z siebie “celebryty” . Dodajmy, że post udostępniony na profilu Danuty Martyniuk spotkał się z kilkoma pozytywnymi reakcjami.

Wielki człowiek, o którym tak wielu młodych dziś nie pamięta, a to WZÓR godny naśladowania! Był Człowiekiem niosącym pomoc bezinteresownie ludziom pogubionym i zepchniętym na margines. Nikogo nie odrzucał, nie demoralizował, nikomu nie ubliżał, nikomu nie odmówił pomocy, nie zajmował się politycznymi wojenkami i zbijaniem majątku a każdy grosz przeznaczał na pomaganie. Nie robił z siebie ''celebryty'' Wyciągał rękę do wszystkich, dawał szansę na normalne ZYCIE. Mówił: jak mnie kochasz to się lecz. Dziś bardzo brakuje kogoś takiego jak "Kotan" skromnego bezinteresownego i z wielkim sercem. Szkoda że został przez wielu zapomniany - podsumowano.