Zofia Kruszyńska-Gust cudem uniknęła śmierci w Smoleńsku. Co ją uratowało?
Zofia Kruszyńska-Gust, pracownica Kancelarii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, cudem uniknęła śmierci w katastrofie smoleńskiej. 10 kwietnia 2010 jako jedyna nie stawiła się do odprawy na lot samolotem rządowym, którym delegacja Polski miała udać się na obchody związane z 70. rocznicą zbrodni katyńskiej. Co ją uratowało?
Kim jest Zofia Kruszyńska-Gust?
Zofia Kruszyńska-Gust zapisała się w historii jako sekretarka prezydentów Lecha Wałęsy i Lecha Kaczyńskiego. W przeszłości była działaczką opozycyjną, współpracowniczką Komitetu Obrony Robotników, uczestniczką Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, pracownicą Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, nauczycielką, a także uczestniczką strajków m.in. w Stoczni Gdańskiej.
Od 2006 roku pełniła funkcję Zastępcy Szefa Gabinetu Prezydenta RP. Jeszcze 9 kwietnia 2010 roku wraz z Maciejem Łopińskim wysłuchała próby przemówienia Lecha Kaczyńskiego. Wspominała później, że zmarły prezydent chciał mówić o polskiej historii, godności i pamięci. Nie ukrywała, że była z niego bardzo dumna i uważała, że wspaniale wypadnie podczas obchodów związanych z 70. rocznicą zbrodni katyńskiej, które zostały zaplanowane na kolejny dzień.
Zofia Kruszyńska-Gust cudem nie zginęła w Smoleńsku
Zofia Kruszyńska-Gust miała znaleźć się na podkładzie prezydenckiego Tupolewa, który 10 kwietnia 2010 roku wystartował z lotniska w Okęciu. W ostatniej chwili zrezygnowała z podróży, powołując się na względy zdrowotne . Nie doskwierała jej żadna poważna choroba — skarżyła się wyłącznie na gorsze samopoczucie.
Rankiem dotarła do niej wiadomość, że rozbił się „prezydencki Jak”, Początkowo sekretarka Lecha Kaczyńskiego uznała to za pomyłkę, gdyż wiedziała, że Lech Kaczyński i pozostali członkowie delegacji mieli lecieć Tupolewem. Wkrótce okazało się jednak, że zginęli nie dziennikarze lecący Jakiem-40, a 96 pasażerów Tu-154M, w tym para prezydencka.
Dalsze losy Zofii Kruszyńskiej-Gust
Tuż po tym, jak prezydentem został Bronisław Komorowski, Zofia Kruszyńska-Gust przeszła na emeryturę. W 2018 roku została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Wolności i Solidarności. Do dziś jest członkinią Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego. Nie chce mieć już nic wspólnego z polityką.
Prócz Zofii Kruszyńskiej-Gust śmierci w Smoleńsku uniknęli m.in. Jarosław Kaczyński, ówczesny podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Duda, były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Zoll, ówczesny szef MON Bogdan Klich, lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, polityk PSL Stanisław Żelichowski, były szef BOR gen. Marian Janicki, aktor Jan Englert, Jacek Osuch z PiS, a także Adam Kowalski, przedstawiciel Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich Ziemi Mogileńskiej i jego mama.