Znajomy Kamila Durczoka opowiada o dwoistości jego natury. "Lubił szczęśliwe zakończenia"
Po pogrzebie znajomy Kamila Durczoka udzielił wywiadu, w którym opowiedział o ostatnim etapie życia zmarłego dziennikarza. Z podanych przez niego informacji wynika, że alkohol towarzyszył mu niemal do końca.
Przyjaciel Durczoka stwierdził, że ma już dość "bzdur", które czyta w mediach. Zdecydował się na powiedzenie prawdy.
Jak naprawdę wyglądało życie Kamila Durczoka?
W piątek odbyły się uroczystości pogrzebowe Kamila Durczoka . Zgodnie z wolą rodziny, nie uczestniczyły w nich media , a jedynie najbliżsi dziennikarza - rodzina, przyjaciele i współpracownicy.
Dawny prezenter "Faktów" TVN i "Wiadomości" TVP spoczął w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Katowicach-Kostuchnie. Przybyłych żałobników prawdziwie wzruszył widok ogromu kwiatów i wieńców złożonych na pomniku .
Ciąg dalszy artykułu pod materiałem wideo
W związku ze śmiercią dziennikarza, w mediach pojawiło się mnóstwo informacji i wspomnień dotyczących jego życia . Niektórzy wychwalali ogromne doświadczenie i zapał Kamila Durczoka, inni przypominali natomiast ciemniejsze karty z jego życia dotyczące zarzutów o mobbing, czy choroby alkoholowej .
Jak twierdził sam dziennikarz na krótko przed śmiercią, udało mu się wygrać z alkoholizmem . Wygląda jednak na to, że nie do końca była to prawda. Znajomy Durczoka udzielił wywiadu portalowi NaTemat.pl, w którym ujawnił, że problem alkoholowy pozostał z dziennikarzem do końca jego dni .
Dwoistość natury
- Kamil nie przestał pić, ani w styczniu 2020, ani tuż przed śmiercią - ujawnił znajomy dziennikarza po jego pogrzebie. - Uciekał z kolejnych odwyków - dodał.
Jak stwierdził, Durczok miał mieć pełną świadomość tego, że nadużywanie alkoholu może doprowadzić do zrujnowania jego zdrowia . Nie przestał jednak - był zmęczony i miał popaść w długi.
- Mam dość czytania bzdur o Kamilu. Albo "wizjoner i genialny dziennikarz, który się potknął" albo "molestant, prostak i ćpun" - przyznał rozmówca NaTemat.pl - Zwłaszcza, gdy piszą to "wieloletni przyjaciele", którzy przez ostatnie 6 lat w jego życiu nie istnieli - mówił z żalem.
Mężczyzna orzekł, że Kamil Durczok był postacią pełną sprzeczności - wspaniałym człowiekiem, który dbał o swoich najbliższych i wiernym przyjacielem, a jednocześnie zapatrzonym w siebie alkoholikiem, który żył z dnia na dzień.
- Lubił szczęśliwe zakończenia i marzył, że jedno z nich spotka i jego , że znajdzie spokój, że nie zestarzeje się w pojedynkę - powiedział znajomy zmarłego dziennikarza.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Oficer wywiadu ocenia dalsze działania Aleksandra Łukaszenki
-
Angela Merkel oskarżona przez Beatę Szydło o łamanie zasad UE
-
Prezydent Duda rozmawiał z prezydentem Niemiec. "Jesteśmy suwerennym państwem"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl Źródło: pomponik.pl