Zenek Martyniuk musi stawić się w sądzie, wszystko przez syna. Nerwowe chwile w domu gwiazdora disco polo
Zenek Martyniuk ma karierę usłaną różami i wysokimi honorariami, jest też szczęśliwym małżonkiem. Te sukcesy skutecznie równoważą mu problemy wychowawcze z… 33-letnim Danielem Martyniukiem. Przez kolejne nieodpowiedzialne zachowanie syna Zenek Martyniuk trafi przed oblicze sądu. Co tym razem przeskrobał Daniel Martyniuk?
Daniel Martyniuk usłyszał srogi wyrok
Daniel Martyniuk miał się ustatkować, jednak po chwili medialnej ciszy znów powrócił z kolejnymi ponurymi wieściami spod Białegostoku. Syn króla disco polo półtora roku temu usłyszał od sądu wyrok, który wielu uznałoby za łagodny. Daniel Martyniuk patrzył na to inaczej i poczuł się ofiarą bezwzględnego wymiaru sprawiedliwości. Zabrano mu bowiem prawo jazdy na sześć lat, skazano na grzywkę w wysokości 10 tysięcy i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Tak brzmiało uzasadnienie wyroku.
- Kara musi być na tyle dotkliwa, na tyle przez pana odczuwalna, żeby pan przeprowadził proces myślowy i stwierdził, że dolegliwość i nieuchronność tejże kary musi spowodować to, że pan zmieni swoje postępowanie - ogłosiła Marzanna Chojnowska, sędzia Sądu Okręgowego w stolicy województwa podlaskiego. Daniel Martyniuk błyskawicznie wyraził swoje niezadowolenie.
Daniel Martyniuk obraził sędzinę
Daniel Martyniuk, co stało się już niechlubną normą, znów nie zdołał okiełznać piętrzących się w nim emocji i we wpisie na Instagramie wobec sędziny zastosował szereg wulgarnych określeń.
- Z pozdrowieniami dla tych, co myślą, że sterują prawem, a tak n aprawdę są niczym i brakuje im w życiu chłopa. Wydając niesprawiedliwy wyrok, który prawdopodobnie został wydany przez czysta niechęć do drugiego człowieka i zazdrość chęci posiadania - wyznał oburzony Daniel Martyniuk. Te słowa oznaczały jedno - znów będzie musiał udać się do sądu, by poddać się karze publicznego znieważenie funkcjonariusz a. Jaką rolę odegra Zenek Martyniuk?
Zenek Martyniuk zostanie powołany do sądu
Zenek Martyniuk wraz z niesfornym synem odwiedzi sąd, ponieważ został powołany na świadka . Daniel Martyniuk jest bowiem nieprzejednany i nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu.
Rozprawa zaplanowana jest na wrzesień. Jak sądzicie, Zenek Martyniuk zezna przed wokandą o okolicznościach mogących załagodzić karę dla swojego jedynego syna? Sądząc po grubej kartotece Daniela Martyniuka, można mieć spore wątpliwości.
Źródło: Pudelek