Zenon Martyniuk został obrzucony jajkami. Zabrał głos na temat kary dla sprawcy
Ostatni koncert Zenona Martyniuka zdecydowanie zapadł w pamięć jego widzom. Nie za sprawą muzyki, a incydentu, który miał miejsce na Dniach Włodawy. Artysta podczas występu został obrzucony jajkami. Mężczyzna odpowiedzialny za ten czyn jest już ukarany. Wiadomo także, jak zareagował sam piosenkarz.
Zenon Martyniuk obrzucony jajkami podczas koncertu
Zenon Martyniuk w miniony weekend był gwiazdą Dni Włodawy. Niestety jego koncert przejdzie do historii za sprawą niechlubnej sytuacji, która miała miejsce podczas występu piosenkarza. Niespodziewanie w stronę sceny poleciały jajka. Na szczęście dla artysty, udało mu się uniknąć jajecznego ciosu. Nie ukrywał jednak swojego niezadowolenia.
- Jeszcze w życiu się nie spotkałem z czymś takim, a zagrałem chyba kilkanaście tysięcy koncertów […] Powiem państwu szczerze, że przez jednego pana straciliśmy humor i chęć do grania. Chętnie bym zakończył i pożegnał się z państwem, ale mam tam jakąś umowę zobowiązującą i niestety, ale to będzie taki bardzo smutny koncert - wyznał Zenon Martyniuk tuż po ataku jajkami.
Paulina i jej 7-letni syn zginęli w Bałtyku. Na jaw wyszło, czym zajmowała się kobietaWiadomo jaką karę otrzymał mężczyzna, który obrzucił Zenona Martyniuka jajkami
Mężczyzna, które zaatakował Zenona Martyniuka jajkami, musi liczyć się teraz z karą. Jak donosi portal Lublin112.pl, napastnik dostał karę grzywny w wysokości 500 zł, a także zakaz udziału w masowych imprezach obowiązujący przez dwa lata.
Dodatkowo portal Lublin112.pl dowiedział się, co kierowało mężczyzną, który zdecydował się na rzucanie jajkami w piosenkarza. Wyznał on bowiem, że obrzucił Zenona Martyniuka jajkami, ponieważ poczuł niepohamowaną potrzebę wyrażenia w taki właśnie sposób swojego niezadowolenia z muzyki, która właśnie była prezentowana na scenie.
Zenon Martyniuk o karze, jaką otrzymał napastnik rzucający w niego jajkami
Podczas rozmowy z Plotkiem, Zenon Martyniuk zdecydował się powiedzieć szczerze o tym, co myśli o karze, która spotkała napastnika. Wiadomo jest również, że bardzo trudno było zdobyć od niego informacje na ten temat.
- Nie wiem, czy kara jest wystarczająca. Nie jestem od wymierzania kar - powiedział piosenkarz.