Zastępca Ziobry ostro do Tuska. "Inaczej okaże się pan lamusem"
Były wiceminister sprawiedliwości w rządzie Prawa i Sprawiedliwości Michał Woś nie szczędził mocnych słów pod adresem Donalda Tuska. Wszystko w związku z ostatnimi wypowiedziami premiera na Radzie Gabinetowej. "Inaczej okaże się pan lamusem" - napisał pod adresem szefa rządu.
Tusk o legalnych i nielegalnych kontrolach Pegasusem
Podczas Rady Gabinetowej, która odbyła się z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy we wtorek 13 lutego, premier Donald Tusk poruszył temat Pegasusa i jego nielegalnego wykorzystywania przez władzę.
Mam ujawniony dokument, który jest do pana dyspozycji, które potwierdzają zakup i korzystanie w sposób legalny i nielegalny z Pegasusa - mówił Tusk do prezydenta.
Szef rządu podkreślał, że "lista ofiar jest bardzo, bardzo długa" i jednocześnie zaproponował, że jeśli Duda będzie zainteresowany tymi dokumentami, to minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar przekaże je głowie państwa do szczegółowego zapoznania się.
Sondaż Gońca: 48 proc. Polaków w razie zagrożenia gotowych bronić krajuZastępca Ziobry w ostrych słowach do premiera Tuska
Słowa Tuska odbiły się bardzo szerokim echem w Polsce. Wśród wielu komentarzy, na bardzo mocne słowa pod adresem premiera zdecydował się w mediach społecznościowych Michał Woś, były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS. Poseł zaznaczył na początku swojego wpisu, że skoro premier Tusk mówił prezydentowi Andrzejowi Dudzie o legalnych i nielegalnych podsłuchach Pegasusem tzn., że "sprzęt do kontroli operacyjnej jest legalny". Dalej było znacznie ostrzej.
ZOBACZ: Andrzej Duda po Radzie Gabinetowej: Merytoryczne i udane spotkanie
Szokujące są informacje o nielegalnych podsłuchach. Jako nadzorujący służby niech Pan natychmiast ujawni Polakom dowody na stosowanie kontroli operacyjnej bez zgody sądu. Jako obywatele mamy prawo o tym wiedzieć i domagać się pociągnięcia winnych do odpowiedzialności. Jeśli nie przedstawi Pan dowodów, okaże się - jak zwykle - że jest Pan zwykłym oszustem i lamusem - napisał Woś.
Komisja śledcza zbada działania Pegasusem
Skąd tak zdecydowana reakcja posła Suwerennej Polski? Marcin Bosacki, wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. Pegaususa na antenie TVN 24 ujawnił, że widział dokument, który premier przekazał prezydentowi i jak twierdzi, widnieją na nim nazwiska Zbigniewa Ziobry, ówczesnego ministra sprawiedliwości, oraz jego zastępcy - Michała Wosia.
ZOBACZ: Jan Krzysztof Ardanowski krytykuje PiS. “Cwaniacy i tłuste koty”
W Sejmie sprawą Pegasusa zajmuje się specjalnie powołana komisja śledcza. Jej przewodnicząca, Magdalena Sroka zapowiedziała, że zwróci się o całość dokumentów, o których mówił Donald Tusk oraz o pełną listę osób podsłuchiwanych oprogramowaniem. Na liście nieoficjalnie jest ponad 100 nazwisk, w tym także politycy PiS.